Na tę informację czekano od dawna, ale najbardziej rentowna na świecie firma podała bardzo niewiele szczegółów co do ceny emisyjnej, liczby akcji do sprzedania czy daty debiutu. Wiadomo tylko, że debiut nastąpi w 2 etapach: pierwszym dla inwestorów instytucjonalnych i w drugim dla osób fizycznych.
- Dziś jest właściwa okazja dla inwestorów uzyskania korzyści ze zdolności Aramco do osiągnięcia wartości i zwiększenia jej w długim terminie — oświadczył prezydent Aramco, Yasir al-Rumayyan na konferencji prasowej w centrali firmy w Az-Zahran na wschodzie kraju. Zapytany o termin odparł: — Sadzę, że to właściwy czas dla nas, by Aramco stała się firmą notowaną. Chcemy tej IPO i to teraz. Według jego słów, władze zamierzają docelowo wprowadzić na giełdę 5 proc. kapitału Aramco, sprzedaż akcji na świecie nastąpi po debiucie w kraju.
Prezes Amin Nasser powiedział na tej samej konferencji, że prospekt emisyjny zostanie ogłoszony 9 listopada.
Przez następne 10 dni firma będzie rozmawiać z inwestorami i sondować ich zainteresowanie, następnie ogłosi widełki cen wskaźnikowych — powiedział al-Rumayyan i dodał, że w przyszłości zostanie podjęta decyzja o notowaniu akcji Aramco na giełdach zagranicą, ale nie podał, na których i kiedy.
Bankierzy powiedzieli w rozmowach z rządem w Rijadzie, że inwestorzy wycenią zapewne Aramco na poziomie 1,5 bln dolarów, poniżej 2 bln sugerowanych przez następcę tronu, księcia Mohammeda bin Salmana, kiedy pierwszy raz wspomniał 4 lata temu o debiucie.