Za 1 funta płacono w środę po południu 1,34 dol., prawie o 1 proc. więcej niż dzień wcześniej. Straty do odrobienia są jednak duże. Funt jest słabszy o ponad 9 proc. do dolara niż przed czwartkowym referendum. Niepewność co do przyszłego kursu jest wciąż bardzo duża, ze względu na ryzyko polityczne. Wielu analityków spodziewa się, że na koniec roku będzie płaciło się między 1,20 a 1,30 dol. za 1 funta (np. analitycy BofA Merrill Lynch spodziewają się kursu wynoszącego 1,30 dol. za funta), ale pojawiają się też przewidywania, że na początku 2017 r. funt może osiągnąć parytet 1:1 z dolarem (tak przewidują analitycy Scotiabanku).