Film Laurenta Canteta, autora nagrodzonej Złotą Palmą w Cannes „Klasy", opowiada o spotkaniu paczki przyjaciół w sile wieku. Jeden z nich, Amadeo (Nestor Jimenez) – niegdyś dobrze zapowiadający się pisarz – właśnie wrócił z emigracji. Sielankową atmosferę burzą nagle pojawiające się oskarżenia. Dlaczego Amadeo w ogóle uciekł z kraju, zostawiając na Kubie chorą żonę? Po co wrócił? Napięcie wzrasta, kiedy pojawia się Eddy (Jorge Perugorria) – obrotny, budzący zazdrość, oportunista. Ze wspomnień zaczynają wyłaniać się traumy, które nie dają spokoju. Malarz Rafa (Fernando Hechevarria) mówi o problemach z alkoholem. Lekarka Tania (Isabel Santos) czuje się samotna po wyjeździe dzieci do USA. Inżynier Aldo (Pedro Julio Diaz Ferran) zmaga się żalem po odejściu żony oraz z pracą poniżej jego kwalifikacji. Akcja toczy się na Kubie, ale film jest zrozumiały także w Polsce, ponieważ dotyczy doświadczeń wspólnych wszystkim obywatelom demoludów. Choć na przymusowe prace społeczne czy trudności w cieszeniu się zachodnią muzyką bohaterowie patrzą przez różowe okulary, inne wydarzenia odcisnęły na nich trwałe piętno.