Wydział Reżyserii w łódzkiej filmówce skończył w 1967 r. Wszedł do kina filmami opisującymi margines społeczny – „Urodzeni w niedzielę", „Konsul i inni", „Obcym wstęp wzbroniony".

Był również autorem kilkunastu portretów dokumentalnych, m.in. Jana Himilsbacha.

– Moje projekty przeniesienia na ekran książki Jacka Stwory „Co jest za tym murem" czy „Złego" Tyrmanda nie mogły w PRL uzyskać pieniędzy i zgody – powiedział kiedyś. Ucieczką od polityki i ideologii okazała się dla niego twórczość Jana Brzechwy i w latach 1985–1988 powstała trylogia: „Akademia Pana Kleksa", „Podróże Pana Kleksa" i „Pan Kleks w kosmosie". W 2001 r. zrobił „Tryumf pana Kleksa", a wcześniej przeniósł na ekran „Dzieje mistrza Twardowskiego".

Jest i mniej znana karta jego twórczości. To animacja: „Dla dobra sprawy" (1974), „Porozumienie" (1978), „Z ostatniej chwili" (1980). Krzysztof Gradowski dostał wiele nagród na festiwalach w kraju i za granicą.

A dzieci przyznały mu Order Uśmiechu.