Dyrektorem artystycznym festiwalu jest reżyser Robert Gliński.
Filmy będzie można obejrzeć w tę sobotę w Domu Sztuki na Ursynowie w Warszawie, promującym od dawna ambitne kino.
– Wyjątkowo dużo dobrych filmów powstaje poza głównymi szkołami filmowymi – mówi Kinga Dębska, przewodnicząca jury festiwalu w Nowym Sączu.
– Decyduje o tym dostępność narzędzi, którymi można zrobić krótki film fabularny, oraz potrzeba opowiedzenia historii. Ludzie, którzy funkcjonują w różnych miejscach, chcą opowiedzieć o świecie, który znają, o rzeczywistości, która ich otacza. Dla mnie to dużo cenniejsze niż pokazywanie realiów, których się nie zna - dodaje Dębska.