Ksiażę Harry: Jesteśmy żabami w gotującej się wodzie

W wywiadzie, który ukaże się w sierpniowym wydaniu brytyjskiego "Vogue", którego redaktorem prowadzącym była gościnnie księżna Sussex Meghan Markle, jej mąż, książę Harry w rozmowie z Jane Goodall mówił m.in. o swoich obawach jeśli chodzi o stan środowiska naturalnego.

Aktualizacja: 31.07.2019 06:27 Publikacja: 31.07.2019 05:30

Ksiażę Harry: Jesteśmy żabami w gotującej się wodzie

Foto: Mark Jones [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)]

- Musimy wszystkim przypomnieć, że pewne rzeczy dzieją się obecnie. Już żyjemy w tej rzeczywistości. Jesteśmy żabami w wodzie, a ta woda już zaczyna wrzeć. To przerażające - mówił brytyjski książę.

Harry przyznał, że przyjście na świat jego syna, Archiego, zmieniło jego stosunek do kwestii związanych ze zmianami klimatycznymi. - Patrzę na to dziś inaczej, bez wątpienia - stwierdził. Dodał jednak, że zawsze troszczył się o środowisko, nawet przed tym jak został ojcem i przed tym jak planował bycie ojcem. Na uwagę Goodall, że nie powinien mieć zbyt wielu dzieci, Harry odparł: "dwoje, maksymalnie".

- Zawsze myślałem: to miejsce jest nam tylko użyczone. I będąc tak inteligentnymi, jak jesteśmy i tak rozwiniętymi, powinniśmy być w stanie zostawić świat w lepszym stanie dla kolejnego pokolenia - mówił książę Harry.

Harry w rozmowie z Goodall, brytyjską badaczką w dziedzinie prymatologii, etologii i antropologii rozmawiał też o jej najnowszych badaniach nad naczelnymi, z których wynika, że człowiek odziedziczył agresję po swoich zwierzęcych przodkach.

Książę Harry zwrócił uwagę, że podobnie jest z rasizmem, który - jego zdaniem - może być efektem sposobu wychowania, albo środowiska, z którego ktoś się wywodzi.

- To takie samo nieświadome nastawienie - coś, czego wiele osób nie rozumie, nie rozumieją dlaczego zachowują się w określony sposób. Mimo że, jeśli podejdziemy do takiej osoby i powiemy: "To co powiedziałeś, albo sposób w jaki się zachowałeś, to rasizm" - ona odwraca się do ciebie i mówi "Nie jestem rasistą".

Specjalny numer "Vogue", którego redaktor prowadzącą była Meghan Markle, ukaże się 2 sierpnia.

- Musimy wszystkim przypomnieć, że pewne rzeczy dzieją się obecnie. Już żyjemy w tej rzeczywistości. Jesteśmy żabami w wodzie, a ta woda już zaczyna wrzeć. To przerażające - mówił brytyjski książę.

Harry przyznał, że przyjście na świat jego syna, Archiego, zmieniło jego stosunek do kwestii związanych ze zmianami klimatycznymi. - Patrzę na to dziś inaczej, bez wątpienia - stwierdził. Dodał jednak, że zawsze troszczył się o środowisko, nawet przed tym jak został ojcem i przed tym jak planował bycie ojcem. Na uwagę Goodall, że nie powinien mieć zbyt wielu dzieci, Harry odparł: "dwoje, maksymalnie".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków
Nauka
Deszcz podczas burzy może uratować życie. Mokra skóra zmniejsza skutki pioruna
Nauka
Odkryto nowy gatunek pterozaura. Latający dinozaur mógł żyć 168 milionów lat temu