Po śmierci Pawła Adamowicza część samorządów zaleciła przeprowadzenie w szkole zajęć o mowie nienawiści. Dzieci będą się uczyły, w jaki sposób na nią reagować i jej przeciwdziałać. To dobry pomysł?
Oczywiście, trzeba o tym mówić i nazywać rzeczy po imieniu. Choć uważam, że zajęcia z zakresu tolerancji i przeciwdziałania przemocy powinny w szkole odbywać się regularnie, a nie przy okazji takich wydarzeń jak to, które miało miejsce w ostatnią niedzielę. Takich zajęć jest w szkołach za mało. Choć trzeba przyznać, że w niektórych placówkach nauczyciele bardzo się starają, by wpoić swoim uczniom zasady tolerancji.