Czaputowicz: Pochopna opinia Macrona o NATO

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz zasugerował, że różnice interesów z Francją utrudniają ożywienie Trójkąta Weimarskiego. Szef polskiej dyplomacji wygłosił w poniedziałek przemówienie podczas Weimarskiego Forum Transatlantyckiego, które odbyło się w Fundacji Genshagen pod Berlinem.

Aktualizacja: 26.11.2019 07:16 Publikacja: 26.11.2019 07:05

Czaputowicz: Pochopna opinia Macrona o NATO

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Fundacja promuje współpracę między Niemcami, Polską a Francją, także w ramach założonego w 1991 roku Trójkąta Weimarskiego. Niemcy są pierwszym celem zagranicznej podróży Czaputowicza po zaprzysiężeniu nowego rządu premiera Mateusza Morawieckiego po październikowych wyborach parlamentarnych w Polsce.

W wystąpieniu Czaputowicz mówił o relacjach polsko-niemieckich, Unii Europejskiej, zaangażowaniu Polski w ONZ. Przekonywał, że stosunki z Niemcami mają „specjalne znaczenie” dla polskiego rządu. – Polska i Niemcy podzielają wspólne wartości, nasze wizje Europy i świata są podobne, a wiele celów w polityce zagranicznej jest zbieżnych – ocenił. Zdaniem Czaputowicza, nowy cykl instytucjonalny w UE, z Komisją Europejską pod kierunkiem Niemki Ursuli von der Leyen może otworzyć też „nowy rozdział" z nowymi możliwościami współpracy Polski i Niemiec. – Polski rząd z odnowionym mandatem jest otwarty na wzmocnioną współpracę z Niemcami – podkreślił.

Nawiązał także do aktualnej dyskusji na temat stanu NATO, wywołanej przez niedawne słowa francuskiego prezydenta Emanuela Macrona, który ocenił w wywiadzie dla „The Economist”, że Sojusz jest w stanie „śmierci mózgowej”.

– Nie możemy absolutnie zgodzić się z opinią, że NATO przeżywa kryzys – oświadczył szef polskiej dyplomacji. Jednak, jak zastrzegł, dla „naszego bezpieczeństwa także dwustronne relacje ze Stanami Zjednoczonymi są dość znaczące”. Wkrótce liczba amerykańskich żołnierzy wzrośnie do 5,5 tysiąca - przypomniał.

Odpowiadając na pytania publiczności polski minister ocenił, że opinia prezydenta Marcona o NATO wydaje się pochopna. Ocenił też, że różnice z Francją dotyczące m.in. roli USA czy polityki wobec Rosji są problemem dla Trójkąta Weimarskiego. To Francja powinna zorganizować kolejne spotkania tej organizacji. – Problemem jest istotny konflikt interesów pomiędzy Francją a Polską, a także w pewnym stopniu z Niemcami – ocenił minister. – Czy możemy zorganizować spotkanie, jeżeli różnimy się w sprawie Rosji, w sprawie roli Stanów Zjednoczonych, w sprawie rozpoczęcia negocjacji z Macedonią Północną i Albanią? Gdy różnimy się co do tego, jak powinna funkcjonować UE, biorąc pod uwagę protekcjonizm, dystrybucję pieniędzy? - pytał.

Dodał, że Polska jest gotowa do dyskusji na inne tematy w ramach Trójkąta Weimarskiego, jak współpraca w Radzie Europy czy w sprawie Syrii.

Czaputowicz podkreślił, że aby zapewnić, by NATO pozostało „żywe i znaczące" konieczny jest uczciwy podział obciążeń. Jak przypomniał, Polska już przeznacza 2 procent swego PKB na obronność, zgodnie ze zobowiązaniami podjętymi w ramach Sojuszu, zaś do 2030 roku zamierza wydawać na ten cel 2,5 procenta PKB.

Według ministra Polska z zadowoleniem przyjmuje zapowiedź zwiększenia przez Niemcy wydatków obronnych, które mają osiągnąć próg 2 procent PKB do 2031 roku. – To namacalne zobowiązanie i inwestycja we wspólne bezpieczeństwo – ocenił. Nieco później, odpowiadając na pytania publiczności, Czaputowicz dodał, że „im silniejsza jest niemiecka armia, tym bezpieczniej się czujemy". – Jesteśmy sojusznikami w NATO i UE – podkreślił. Jego zdaniem także starania o wzmocnienie europejskiej obronności i projekty współpracy strukturalnej krajów UE w tej sferze tworzą możliwość bliskiej współpracy dla Polski i Niemiec.

We wtorek Czaputowicz spotka się w Berlinie z szefem niemieckiej dyplomacji Heiko Maasem.

Fundacja promuje współpracę między Niemcami, Polską a Francją, także w ramach założonego w 1991 roku Trójkąta Weimarskiego. Niemcy są pierwszym celem zagranicznej podróży Czaputowicza po zaprzysiężeniu nowego rządu premiera Mateusza Morawieckiego po październikowych wyborach parlamentarnych w Polsce.

W wystąpieniu Czaputowicz mówił o relacjach polsko-niemieckich, Unii Europejskiej, zaangażowaniu Polski w ONZ. Przekonywał, że stosunki z Niemcami mają „specjalne znaczenie” dla polskiego rządu. – Polska i Niemcy podzielają wspólne wartości, nasze wizje Europy i świata są podobne, a wiele celów w polityce zagranicznej jest zbieżnych – ocenił. Zdaniem Czaputowicza, nowy cykl instytucjonalny w UE, z Komisją Europejską pod kierunkiem Niemki Ursuli von der Leyen może otworzyć też „nowy rozdział" z nowymi możliwościami współpracy Polski i Niemiec. – Polski rząd z odnowionym mandatem jest otwarty na wzmocnioną współpracę z Niemcami – podkreślił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?