Reklama

Zdejmowanie marszałka z cokołu

Usuwanie z Pragi pomnika radzieckiego dowódcy Iwana Koniewa wywołało kryzys dyplomatyczny.

Aktualizacja: 19.09.2019 06:11 Publikacja: 17.09.2019 20:42

Zdejmowanie marszałka z cokołu

Foto: Shutterstock

– Miejscowy gauleiter z Pragi zapomniał, jak czescy dziadowie i pradziadowie oddawali życie w walce z nazizmem – powiedział rosyjski minister kultury Władimir Miedinskij o burmistrzu jednej z praskich dzielnic.

Ondrej Kolař wywołał moskiewski gniew, gdyż stracił cierpliwość do pomnika marszałka Iwana Koniewa, stojącego w środku Pragi-6 (zwanej też Bubencem). Mimo iż w 1945 roku dowodził on wojskami, które wyzwoliły czeską stolicę, to co roku oblewany jest farbą przez nieznanych sprawców. – Marszałek się zaczerwienił, to znaczy że nadszedł sierpień – powiedział zrezygnowany po kolejnym akcie wandalizmu w rocznicę inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w 1968 roku.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama