We wtorek tuż po 20.00 polskiego czasu polskiego Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone wycofują się z porozumienia nuklearnego zawartego w lipcu 2015 roku przez członków Radę Bezpieczeństwa ONZ, Niemcy i Unię Europejską z Iranem.
Trump miał czas do 12 maja na ogłoszenie decyzji w sprawie porozumienia atomowego z Iranem. Tego dnia upływa kolejny 120-dniowy termin zawieszenia sankcji wobec Iranu po zawarciu porozumienia. Brak prolongaty zawieszenia oznaczać będzie automatycznie zerwanie przez USA porozumienia z Iranem.
Komentując decyzję Trumpa, prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził, że Francja, Wielka Brytania i Niemcy "żałują" decyzji amerykańskiego prezydenta. - Będziemy wspólnie pracować nad nowym, szerszym porozumieniem z Iranem - poinformował.
Irańscy parlamentarzyści z kolei przeprowadzili zaimprowizowaną demonstrację swojego stanowiska wobec decyzji USA. Spalili wykonaną z papieru amerykańską flagę oraz kawałek papieru, symbolizujący porozumienie nuklearne. Jednocześnie krzyczeli "śmierć Ameryce!". Irański parlamentarzysta Ali Larijani powiedział również, że "Donald Trump nie ma mentalnej zdolności radzenia sobie z problemami".