GUS: Eksport rósł do ostatniej chwili przed pandemią

Dodatnie saldo w handlu zagranicznym, wzrost wartości eksportu o 3,2 proc. i spadek importu o 0,8 proc. to wynik Polski w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2020 r.

Aktualizacja: 15.04.2020 13:24 Publikacja: 15.04.2020 13:20

GUS: Eksport rósł do ostatniej chwili przed pandemią

Foto: Bloomberg

Rozwój pandemii koronawirusa wpływa na wszystkie dziedziny gospodarki, w tym oczywiście na łatwość prowadzenia handlu zagranicznego. W ramach walki z epidemią, w marcu większość krajów unijnych zamknęła granice państw i zmniejszyła zamówienia od zagranicznych kontrahentów, trudno będzie więc w ciągu następnych kilku miesięcy spodziewać się tak dobrych wyników, jakie GUS właśnie opublikował za styczeń i luty 2020 r.

A tutaj wyniki były optymistyczne. W odróżnieniu od analogicznego okresu w 2019 r. – w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2020 r. wartość eksportu przewyższyła import, tak więc zanotowaliśmy dodatnie saldo w handlu międzynarodowym. Całkowita wartość eksportu wzrosła o 3,2 proc. do 169,5 mln zł, za co w 74,3 proc. odpowiadała Unia Europejska. Przed rokiem UE odpowiadała za 75,3 proc. naszego eksportu, wzrasta więc znaczenie handlu z rynkami państw trzecich, poza Unią.

Niemcy są naszym głównym partnerem handlowym, choć tu obroty nieco spadły, zarówno w eksporcie (o 1,3 proc.) jak i w imporcie (blisko 5 proc.). Mimo to, ich pozycji jeszcze długo nic nie zagrozi, w styczniu i lutym wysłaliśmy tam towary o wartości 45,8 mld euro, czyli 27 proc. całego eksportu. Do zajmującej drugą pozycję Francji – trafiły polskie towary warte 11,2 mld zł, to jednak – o blisko 12 proc. więcej niż przed rokiem. Trzecie miejsce zajmują Czechy z wynikiem 10,3 mld zł i wzrostem eksportu o 2,3 proc. w ujęciu rocznym. Brexit mocno odcisnął się na wynikach Wielkiej Brytanii, która zamówiła o 8 proc. mniej niż przed rokiem, eksport na ten rynek zanotował najsilniejszy spadek z całej pierwszej dziesiątki i wyniósł 9,9 mld zł. Katastrofalny rozwój epidemii koronawirusa we Włoszech raczej na pewno wpłynie na wyniki eksportu na ten rynek, który w omawianym okresie jeszcze wzrósł o 3,1 proc. do 7,8 mld zł.

W tym czasie wzrosła natomiast rola sąsiadów z krajów Europy Środkowo Wschodniej, wysłaliśmy do nich towary o wartości 9,6 mld zł, co oznacza jedynie 5,6 proc., jednak przed rokiem było to jeszcze mniej, bo 5,2 proc.

W ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2020 r. spadła wartość importu do Polski wyrażona w złotówkach, nieznacznie, bo o 0,8 proc. i wyniosła - 164,2 mld zł. Co ciekawe, według GUS wartość importu wyrażona w euro – w ogóle się nie zmieniła i wyniosła, jak w analogicznym okresie przed rokiem, 28,6 mld euro.

W tym czasie spadła wartość towarów przysyłanych nam z Unii Europejskiej, której udział w polskim imporcie spadł z 56,4 co 54,6 proc. W tym czasie o 1,5 punktu proc. wzrósł udział importu z krajów rozwijających się, który wyniósł w styczniu i lutym 2020 r. – 27,6 proc. Oczywiście, największy wpływ na to miał rosnący import z Chin. Ten kraj mimo swojej gospodarczej potęgi wciąż jest klasyfikowany jako kraj rozwijający się. Po zajmujących silną pierwszą pozycję Niemczech (35,6 mld zł) – Państwo Środka jest naszym drugim największym importerem, który na dodatek umacnia swoją dominację i zwiększył w tym czasie wartość wysyłanych nam towarów o 3,7 proc. do 21,8 mld zł, gdy Niemcy zanotowały wynik gorszy o blisko 5 proc.

Podsumowując, dodatnie saldo Polski w handlu zagranicznym wynosi 5,3 mld zł, w tym z krajami UE – jest ono na poziomie 36,4 mld zł, natomiast w handlu z krajami rozwijającymi się saldo wymiany handlowej jest ujemne i wynosi - 32,4 mld zł.

Rozwój pandemii koronawirusa wpływa na wszystkie dziedziny gospodarki, w tym oczywiście na łatwość prowadzenia handlu zagranicznego. W ramach walki z epidemią, w marcu większość krajów unijnych zamknęła granice państw i zmniejszyła zamówienia od zagranicznych kontrahentów, trudno będzie więc w ciągu następnych kilku miesięcy spodziewać się tak dobrych wyników, jakie GUS właśnie opublikował za styczeń i luty 2020 r.

A tutaj wyniki były optymistyczne. W odróżnieniu od analogicznego okresu w 2019 r. – w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2020 r. wartość eksportu przewyższyła import, tak więc zanotowaliśmy dodatnie saldo w handlu międzynarodowym. Całkowita wartość eksportu wzrosła o 3,2 proc. do 169,5 mln zł, za co w 74,3 proc. odpowiadała Unia Europejska. Przed rokiem UE odpowiadała za 75,3 proc. naszego eksportu, wzrasta więc znaczenie handlu z rynkami państw trzecich, poza Unią.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Gospodarka USA rozczarowała. Słaby wzrost PKB w pierwszym kwartale
Dane gospodarcze
Lepsze nastroje w niemieckiej gospodarce. Najgorsze już minęło?
Dane gospodarcze
Węgrzy znów obniżyli stopy procentowe
Dane gospodarcze
Mniejsza szara strefa. Ale rynku alkoholi to nie dotyczy
Dane gospodarcze
GUS: płace wciąż rosną. Z zatrudnieniem nie jest tak dobrze