Mózg coraz bardziej cierpliwy

Jesteśmy świadkami zmian, jakie zachodzą w naszych umysłach na przestrzeni zaledwie kilkudziesięciu lat.

Aktualizacja: 02.07.2018 18:34 Publikacja: 02.07.2018 18:08

Coraz więcej dzieci jest w stanie kontrolować swoje pragnienia

Coraz więcej dzieci jest w stanie kontrolować swoje pragnienia

Foto: shutterstock

Test cukierkowy (ang. marshmallow test) przeprowadził po raz pierwszy w latach 60. prof. Walter Mischel z Uniwersytetu Stanfordzkiego. Badane dzieci otrzymywały możliwość zjedzenia jednej słodkiej pianki, z którą pozostawały sam na sam, lub dwóch, gdy poczekają na powrót osoby prowadzącej eksperyment.

Test badał zdolność dzieci do samokontroli i umiejętność akceptowania odroczenia nagrody. Jak się okazało, jedna trzecia z nich była w stanie poczekać 15 min, by zyskać dodatkową gratyfikację.

Badanie mogłoby pozostać jednym z wielu „słodkich" eksperymentów, gdyby nie zaskakująca korelacja, która ujawniła się po latach, podczas kolejnej analizy przeprowadzonej na tej samej grupie liczącej 653 już nie dzieci, ale nastolatków. Okazało się, że osoby, które w wieku przedszkolnym potrafiły poczekać na dodatkową nagrodę, później miały lepsze wyniki w nauce, większą odporność na stres, mniejsze kłopoty z koncentracją i sprawiały mniej kłopotów wychowawczych. Ich relacje społeczne były głębsze, a przyjaźnie trwalsze.

Czytaj także: Alkohol jest dobry dla mózgu

Stało się jasne, że zdolność do samokontroli to jednocześnie cecha, która w jakiś sposób wiąże się z powodzeniem w przyszłości.

Gotowość do opóźnienia gratyfikacji pojawia się dopiero w wieku przedszkolnym. Wcześniej mózg malucha nie jest wystarczająco dojrzały, by zrozumieć mechanizm odroczenia nagrody. Gdy przeprowadzano pierwsze testy, wydawało się, że jest to cecha stała.

Minuta co 20 lat

Stephanie Carlson z University of Minnesota w Minneapolis i jej koledzy postanowili zbadać, czy dojrzałość do samokontroli zmienia się w społeczeństwie na przestrzeni lat. Okazało się, że jesteśmy świadkami szybkiej ewolucji mózgu. Test cukierkowy był przeprowadzany wielokrotnie, dlatego możliwe było porównanie wyników z lat 60. z danymi z lat 80. i z roku 2000. Naukowcy z zaskoczeniem zauważyli, że umiejętność oczekiwania na nagrodę wzrasta o minutę co 20 lat.

Przyczyny rosnącej cierpliwości dzieci w konfrontacji z dostępnym smakołykiem są niejasne. Zespół prof. Carlson proponuje kilka możliwych wyjaśnień, które nadal są jedynie hipotezami. Może to być zatem wzrastająca w społeczeństwie zdolności do abstrakcyjnego myślenia, koncentracji uwagi, planowania i ustalania priorytetów związanych z uczestnictwem w przedszkolu i wczesnym korzystaniem z technologii cyfrowych.

– Test cukierkowy nie jest w stanie określić przyszłości dziecka, ale jest to wiarygodny wskaźnik tego, jak dobrze może funkcjonować i opracować strategie, które pozwolą mu skuteczniej osiągać cele – mówi prof. Carlson.

– Te nowe odkrycia nie odnoszą się jednak do tego, czy zdolność do opóźniania gratyfikacji w laboratorium przekłada się umiejętności nieulegania codziennym pokusom – dodaje współautor badania Walter Mischel z Columbia University, psycholog, który opracował pierwsze testy marshmallow w latach 60.

Przepis na sukces?

Analizy były przeprowadzane na dużych grupach białych przedstawicieli amerykańskich rodzin klasy średniej.

– Nie wiadomo, czy ten sam trend dotyczy dzieci z ubogich i niebiałych rodzin. Niektóre wcześniejsze dowody sugerują, że dzieci na niższym szczeblu skali ekonomicznej często wybierają natychmiastową, ale mniejszą nagrodę – mówi prof. Carlson. – Takie zachowanie może mieć sens, jeśli żyją one w nieprzewidywalnych warunkach lub nie ufają dorosłym.

Dzieci, których matki miały wykształcenie wyższe, czekały na drugiego cukierka średnio prawie 5,4 minuty, natomiast dzieci kobiet, które nie ukończyły studiów – 4 minuty.

Co jeszcze jest uderzające, że prawie 60 proc. dzieci w wieku przedszkolnym ukończyło test cukierkowy, czyli odczekało całe 10-minutowe opóźnienie, w roku 2000. Natomiast w latach 80. dokonało tego tylko 40 proc., a w latach 60. – jedynie 30 proc.

Test cukierkowy (ang. marshmallow test) przeprowadził po raz pierwszy w latach 60. prof. Walter Mischel z Uniwersytetu Stanfordzkiego. Badane dzieci otrzymywały możliwość zjedzenia jednej słodkiej pianki, z którą pozostawały sam na sam, lub dwóch, gdy poczekają na powrót osoby prowadzącej eksperyment.

Test badał zdolność dzieci do samokontroli i umiejętność akceptowania odroczenia nagrody. Jak się okazało, jedna trzecia z nich była w stanie poczekać 15 min, by zyskać dodatkową gratyfikację.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”