W niedzielę rano do Polski dotarła spóźniona partia szczepionek amerykańskiej firmy Moderna. Miały one trafić tu we wtorek. W lutym trafi do nas nie 400 tys., lecz 300 tys. dawek. Obecna dostawa wyniosła 42 tys.
Moderna to jedna z trzech firm produkujących szczepionkę przeciwko Covid-19. Wszystkie zdecydowały o zmniejszeniu dostaw do Polski. Pfizer/BioNTech podaje, że ograniczenie jest tymczasowe i ma związek z modernizacją linii produkcyjnej, co ma spowodować zwiększenie produkcji w tym roku z 1,3 mld dawek do 2 mld dawek. AstraZeneca z kolei ograniczyła dostawy aż o 75 proc. w I kwartale 2021 z powodu „niesprecyzowanych problemów".
W poniedziałek planowana jest dostawa 320 tys. szczepionek od firm Pfizer i BioNTech – poinformował prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski. Przekazał również, że nie wiadomo, kiedy dotrze szczepionka od firmy AstraZeneca i jakiej będzie wielkości.
Kłopot z dostawami szczepionek spowodował, że w Polsce podaje się je mniejszej liczbie osób, niż byłoby to możliwe. W magazynach jest obecnie niespełna 375 tys. dawek – większość z nich to drugie dawki dla osób już częściowo zaszczepionych.
Według rządowych danych do tej pory wykonano 1 156 932 szczepień przeciw Covid-19. Najwięcej na Mazowszu – 2354, najmniej w Opolskiem – 222. Niepożądanych odczynów poszczepiennych stwierdzono 863.