Brexit: Polska gotowa na najgorsze

Trzy tygodnie przed spodziewanym wyjściem z UE brak umowy rozwodowej między Londynem i Brukselą. Polski rząd ma plan ratunkowy.

Aktualizacja: 05.03.2019 13:01 Publikacja: 04.03.2019 19:38

Premier Theresa May jeszcze próbuje uzyskać od Unii lepsze warunki brexitu

Premier Theresa May jeszcze próbuje uzyskać od Unii lepsze warunki brexitu

Foto: AFP

Analitycy Goldman Sachs obniżyli do 10 proc. ryzyko, że Londyn zdecyduje się na „twardy rozwód": dziki brexit bez jakiejkolwiek umowy z Brukselą. To efekt głosowania w Izbie Gmin w ub. tygodniu, w którym jedynie 20 deputowanych sprzeciwiło się odsunięciu planowanej na 29 marca daty wyjścia z Unii, jeśli w parlamencie nie uda się zebrać większości dla umowy rozwodowej. Amerykański bank szacuje natomiast na 55 proc. przesunięcie terminu opuszczenia Wspólnoty przez królestwo i na 35 proc. – że do brexitu w ogóle nie dojdzie.

Ale minister ds. europejskich Konrad Szymański zachowuje ostrożność.

– Ryzyko twardego brexitu nigdy nie było większe niż dziś. Co prawda przywódcy wszystkich krajów Unii są bardzo zaangażowani, aby nie dopuścić do takiego niekontrolowanego rozwodu. Ale przecież dynamiki w brytyjskim parlamencie do końca nie da się przewidzieć – mówi „Rzeczpospolitej".

Polski rząd już od kwietnia ub.r. na wszelki wypadek szykował się więc na najgorsze. Ten plan ma być we wtorek przyjęty przez Radę Ministrów. Dzięki niemu negatywne skutki twardego brexitu, choć nieuniknione, mają zostać zminimalizowane.

Kabotaż nadal możliwy

Obaw nie powinna w szczególności mieć ok. milionowa wspólnota Polaków mieszkających na Wyspach.

– Theresa May i Mateusz Morawiecki uzgodnili, że nasi obywatele, podobnie jak obywatele innych krajów UE, na zasadzie wzajemności zachowają dotychczasowe przywileje w ramach prawa krajowego. Izba Gmin już uchwala odpowiednie przepisy, a rząd wkrótce przyjmie projekt ustawy dającej podobne prawa Brytyjczykom mieszkającym w Polsce – mówi minister Szymański. Te regulacje obejmują także przywileje emerytalne i zabezpieczenia społeczne.

Wielka Brytania jest trzecim partnerem handlowym Polski. Twardy brexit oznaczałby oparcie współpracy na ogólnych zasadach WTO, które dają możliwość wprowadzenia przez obie strony ceł. Są one teoretycznie szczególnie wysokie w przypadku produktów rolnych (np. dla nabiału mogą sięgać 35 proc.). Jest jednak bardzo prawdopodobne, że Londyn nie wykorzysta w pełni takiej możliwości. Jednocześnie przynajmniej przez okres przejściowy mają obowiązywać dotychczasowe certyfikaty towarowe: brytyjskie produkty (np. leki) nadal będą mogły trafić na polski rynek podobnie jak polskie na brytyjski.

Pod naciskiem Polski Komisja Europejska zawarła umowę, która przynajmniej początkowo pozwoli na utrzymanie dotychczasowych zasad świadczenia usług transportowych w Wielkiej Brytanii przez polskich spedytorów, łącznie z kabotażem. To dla Polski sprawa fundamentalna: nasze firmy przejęły 25 proc. rynku przewozów między Unią i Wyspami.

Aby zminimalizować trudności dla tych przewozów, rząd nawiązał współpracę z francuską administracją w sprawie warunków odpraw w Calais. Zatrudniono też dodatkowo 400 ekspertów w urzędach skarbowych. W administracji będzie też więcej ekspertów zajmujących się wydawaniem certyfikatów fitosanitarnych dla polskich firm wysyłających żywność na Wyspy (to ok. 1/5 naszego eksportu do tego kraju).

Składka za Brytyjczyków

Twardy brexit z dnia na dzień odetnie londyńską City, największy rynek usług finansowych w Europie, od możliwości świadczenia bez żadnych przeszkód usług na kontynencie. Aby zminimalizować kłopoty, jakie z tego powodu mogą wyniknąć dla polskich firm kredytowanych przez londyńskie banki, Ministerstwo Finansów wprowadzi przepisy, które pozwolą pod nadzorem KNF na utrzymanie ważności tych umów pożyczkowych. Rząd w podobny sposób chce też zapewnić ochronę roszczeń pracowników firm ze Zjednoczonego Królestwa, którym z powodu brexitu groziłby upadek.

Londyn i inne brytyjskie miasta to najważniejszy kierunek rejsów z polskich lotnisk. I tak powinno pozostać w każdym przypadku po 29 marca: porozumienie zawarte między Unią i Zjednoczonym Królestwem oznacza, że z punktu widzenia pasażerów dotychczasowe warunki przelotów właściwie się nie zmienią. W pierwszym okresie po ewentualnym twardym brexicie w ruchu turystycznym nie będą też obowiązywały wizy, choć zapewne zmienią się warunki ubezpieczeń zdrowotnych.

Studenci rozpoczynający naukę w nowym roku akademickim tej jesieni mogą też liczyć na ich dokończenie na obecnych zasadach. Jak będzie później, nie wiadomo.

Londyn zobowiązał się do wpłacenia ok. 40 mld euro do budżetu Unii w okresie przejściowym po brexicie. W ten sposób Brytyjczycy mieliby wywiązać się ze zobowiązań, jakie podjęli, jeszcze będąc częścią Wspólnoty. Jednak rozwód bez żadnego porozumienia unieważniłby te obietnice, stawiając pod znakiem zapytanie finansowanie niektórych projektów w Polsce w ramach np. funduszy strukturalnych.

Zdaniem Konrada Szymańskiego to może się okazać problem szczególnie w okresie kumulacji wypłat z obecnej, wieloletniej perspektywy finansowej w latach 2022–2023. Ale już teraz Polska jest gotowa zwiększyć swoją składkę, aby wraz z innymi krajami UE uzupełnić ewentualną lukę w budżecie UE. Na razie rząd rezerwuje na ten cel 1,05 mld zł.

Wszystko to Polska robi jednak na wszelki wypadek. I w nadziei, że nowe środki nie będą musiały być zastosowane.

Analitycy Goldman Sachs obniżyli do 10 proc. ryzyko, że Londyn zdecyduje się na „twardy rozwód": dziki brexit bez jakiejkolwiek umowy z Brukselą. To efekt głosowania w Izbie Gmin w ub. tygodniu, w którym jedynie 20 deputowanych sprzeciwiło się odsunięciu planowanej na 29 marca daty wyjścia z Unii, jeśli w parlamencie nie uda się zebrać większości dla umowy rozwodowej. Amerykański bank szacuje natomiast na 55 proc. przesunięcie terminu opuszczenia Wspólnoty przez królestwo i na 35 proc. – że do brexitu w ogóle nie dojdzie.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788