– Theresa May i Mateusz Morawiecki uzgodnili, że nasi obywatele, podobnie jak obywatele innych krajów UE, na zasadzie wzajemności zachowają dotychczasowe przywileje w ramach prawa krajowego. Izba Gmin już uchwala odpowiednie przepisy, a rząd wkrótce przyjmie projekt ustawy dającej podobne prawa Brytyjczykom mieszkającym w Polsce – mówi minister Szymański. Te regulacje obejmują także przywileje emerytalne i zabezpieczenia społeczne.
Wielka Brytania jest trzecim partnerem handlowym Polski. Twardy brexit oznaczałby oparcie współpracy na ogólnych zasadach WTO, które dają możliwość wprowadzenia przez obie strony ceł. Są one teoretycznie szczególnie wysokie w przypadku produktów rolnych (np. dla nabiału mogą sięgać 35 proc.). Jest jednak bardzo prawdopodobne, że Londyn nie wykorzysta w pełni takiej możliwości. Jednocześnie przynajmniej przez okres przejściowy mają obowiązywać dotychczasowe certyfikaty towarowe: brytyjskie produkty (np. leki) nadal będą mogły trafić na polski rynek podobnie jak polskie na brytyjski.
Pod naciskiem Polski Komisja Europejska zawarła umowę, która przynajmniej początkowo pozwoli na utrzymanie dotychczasowych zasad świadczenia usług transportowych w Wielkiej Brytanii przez polskich spedytorów, łącznie z kabotażem. To dla Polski sprawa fundamentalna: nasze firmy przejęły 25 proc. rynku przewozów między Unią i Wyspami.
Aby zminimalizować trudności dla tych przewozów, rząd nawiązał współpracę z francuską administracją w sprawie warunków odpraw w Calais. Zatrudniono też dodatkowo 400 ekspertów w urzędach skarbowych. W administracji będzie też więcej ekspertów zajmujących się wydawaniem certyfikatów fitosanitarnych dla polskich firm wysyłających żywność na Wyspy (to ok. 1/5 naszego eksportu do tego kraju).
Składka za Brytyjczyków
Twardy brexit z dnia na dzień odetnie londyńską City, największy rynek usług finansowych w Europie, od możliwości świadczenia bez żadnych przeszkód usług na kontynencie. Aby zminimalizować kłopoty, jakie z tego powodu mogą wyniknąć dla polskich firm kredytowanych przez londyńskie banki, Ministerstwo Finansów wprowadzi przepisy, które pozwolą pod nadzorem KNF na utrzymanie ważności tych umów pożyczkowych. Rząd w podobny sposób chce też zapewnić ochronę roszczeń pracowników firm ze Zjednoczonego Królestwa, którym z powodu brexitu groziłby upadek.
Londyn i inne brytyjskie miasta to najważniejszy kierunek rejsów z polskich lotnisk. I tak powinno pozostać w każdym przypadku po 29 marca: porozumienie zawarte między Unią i Zjednoczonym Królestwem oznacza, że z punktu widzenia pasażerów dotychczasowe warunki przelotów właściwie się nie zmienią. W pierwszym okresie po ewentualnym twardym brexicie w ruchu turystycznym nie będą też obowiązywały wizy, choć zapewne zmienią się warunki ubezpieczeń zdrowotnych.