Twardy brexit coraz bliżej

Theresa May nie ustaje w wysiłkach uzyskania ustępstw ze strony unijnej przed środowym głosowaniem w Izbie Gmin w sprawie brexitu.

Aktualizacja: 24.02.2019 20:56 Publikacja: 24.02.2019 18:00

Twardy brexit coraz bliżej

Foto: AFP

W niedzielę po południu miała rozmawiać z Donaldem Tuskiem przed szczytem UE–Liga Państw Arabskich w Szarm el-Szejk. Ale ani w Brukseli, ani w Londynie nikt się przełomu nie spodziewa. – Na szczycie arabskim nie będzie osobnych rozmów poświęconych brexitowi. Po pierwsze, jest wystarczająco dużo innych ważnych tematów. Po drugie, nie będzie tam wszystkich przywódców UE – mówi nam nieoficjalnie ambasador jednego z państw UE. A po trzecie, nie ma nowych propozycji i tylko upływ czasu i rosnące poczucie pilności rozwiązania problemu przed 29 marca może tu coś zmienić.

May w ubiegłym tygodniu była w środę w Brukseli na spotkaniu z Jeanem-Claude'em Junckerem, przewodniczącym Komisji Europejskiej. I obie strony powtarzały to samo. Brytyjska premier chce zmian w wynegocjowanym już traktacie o wyjściu w części dotyczącego irlandzkiego backstopu, czyli gwarancji utrzymania Irlandii Północnej, a wraz z nią całej Wielkiej Brytanii, w unii celnej z UE do czasu, aż nie zostaną wynegocjowane inne rozwiązania pozwalające na uniknięcie twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Londyn chce zapewnienia, że to rozwiązanie czasowe.

Bruksela gotowa jest na taką deklarację, ale bez wyznaczonego z góry limitu czasowego. I bez możliwości jednostronnego wycofania się Wielkiej Brytanii z backstopu. Poza tym nie zgadza się na zmiany w traktacie, lecz może w dołączonej do niego deklaracji politycznej lub innym instrumencie prawnym, np. tzw. kodycylu. Byłby to rodzaj prawnie wiążącej interpretacji zapisów tekstu głównego. Zwolennicy brexitu są jednak bardzo podejrzliwi i boją się tworów prawnych, które nie dałyby im 100-procentowej gwarancji wyrwania się z objęć Unii. Prawdopodobnie dyskusje będą się więc toczyć wokół tego, jak te gwarancje zapisać.

Sytuację może zmienić głosowanie w Izbie Gmin nad wnioskiem w sprawie brexitu. To już trzecie takie głosowanie i za każdym razem pojawia się wiele poselskich poprawek, które mogą zmusić rząd do zmiany strategii. Tym razem kluczowa jest poprawka Cooper–Letwin autorstwa deputowanych z Partii Konserwatywnej i Partii Pracy. Obliguje ona rząd do wynegocjowania porozumienia akceptowalnego dla Izby Gmin do połowy marca. Jeśli to nie nastąpi, to automatycznie Izba Gmin głosuje nad wnioskiem o wyjściu z UE bez porozumienia. Jeśli ten wniosek upadnie, czego oczekują autorzy poprawki, pod głosowanie poddany będzie drugi wniosek o przedłużenie artykułu 50. Czyli przedłużenie negocjacji. Bruksela nie odrzuca takiej możliwości, co po raz kolejny powtórzył Michel Barnier, główny negocjator brexitu. – Pytanie, po co i na jak długo – powiedział Francuz. Nieoficjalnie mówi się o maksimum trzech miesiącach.

Theresa May trzyma się swojej linii negocjacyjnej i powtarza: albo zmiana wynegocjowanego porozumienia w kierunku akceptowalnym dla Izby Gmin, albo brexit bez umowy. W sobotę wieczorem w Oksfordzie na narodowej konwencji torysów powiedziała: „Nie wolno nam udaremnić tego, co było największym ćwiczeniem z demokracji w historii naszego kraju. Dekoncentracja to najgorsze, co może nam się przydarzyć w ostatnich fazach negocjacji".

Na wszelki wypadek jednak cały czas trwają przygotowania do najgorszego scenariusza, czyli brexitu bez porozumienia. UE przyjmuje kolejne regulacje i oczekuje wzajemności od Wielkiej Brytanii, co ma pozwolić na uniknięcie chaosu po 29 marca.

W niedzielę po południu miała rozmawiać z Donaldem Tuskiem przed szczytem UE–Liga Państw Arabskich w Szarm el-Szejk. Ale ani w Brukseli, ani w Londynie nikt się przełomu nie spodziewa. – Na szczycie arabskim nie będzie osobnych rozmów poświęconych brexitowi. Po pierwsze, jest wystarczająco dużo innych ważnych tematów. Po drugie, nie będzie tam wszystkich przywódców UE – mówi nam nieoficjalnie ambasador jednego z państw UE. A po trzecie, nie ma nowych propozycji i tylko upływ czasu i rosnące poczucie pilności rozwiązania problemu przed 29 marca może tu coś zmienić.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 765
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762