Propozycja Londynu: Odprawy celne z dala od granicy Irlandii

Wielka Brytania proponuje, by po obu stronach irlandzkiej granicy, po brexicie, powstały "centra odprawy celnej" co miałoby umożliwić uniknięcie pojawienia się kontroli celnej na samej granicy - informuje dziennikarz irlandzkiej telewizji publicznej RTE Tony Connelly. Szef MSZ Irlandii, Simon Coveney w reakcji na te doniesienia napisał na Twitterze, że nieformalne propozycje ze strony rządu Borisa Johnsona nie mogą być punktem wyjścia do rozmów ws. zmian w umowie brexitowej".

Aktualizacja: 01.10.2019 06:18 Publikacja: 01.10.2019 05:17

Propozycja Londynu: Odprawy celne z dala od granicy Irlandii

Foto: AFP

Propozycja, którą Wielka Brytania nieformalnie miała przekazać Unii Europejskiej, ma zakładać, że w odległości ok. 8-16 km od granicy między Irlandią a Irlandią Północną, po obu jej stronach, powstałyby centra odprawy celnej. Taka propozycja miała się znaleźć w "dokumentach technicznych", czyli nieformalnych propozycjach przełamania impasu ws. brexitu, jakie Londyn przekazał Brukseli.

"The Daily Telegraph", powołując się na źródła w brytyjskim rządzie podaje, ze centra odprawy celnej są częścią nowej propozycji zmian w umowie brexitowej, jakie brytyjski premier Boris Johnson ma przekazać w tym tygodniu przedstawicielom UE.

Wcześniej brytyjski rząd zapowiadał, że formalne przekazanie unijnym negocjatorom propozycji zmian w umowie ws. brexitu wynegocjowanej przez rząd Theresy May, nastąpi w środę lub w czwartek.

Kwestia granicy między Irlandią a Irlandią Północną jest głównym punktem sporu w negocjacjach między Londynem a Brukselą. Umowa wynegocjowana przez May przewidywała tzw. backstop - a więc tymczasowe pozostanie przez Wielką Brytanię w unii celnej z UE po brexicie, dzięki czemu udałoby się uniknąć pojawienia się regularnej granicy celnej dzielącej Irlandię. Rząd Johnsona nie zgadza się jednak na takie rozwiązanie (wcześniej umowę May trzykrotnie odrzuciła Izba Gmin). Tymczasem odtworzenie granicy w Irlandii może doprowadzić do ponownego wybuchu konfliktu między brytyjskimi rojalistami a zwolennikami zjednoczenia z Irlandią w Irlandii Północnej. 

Jednak samo przesunięcie miejsca odpraw celnych i przeprowadzanie ich w pewnej odległości od granicy było już wcześniej odrzucane przez władze w Dublinie.

"Nadszedł czas na otrzymanie poważnych propozycji od brytyjskiego rządu, jeśli umowa ws. brexitu ma być osiągalna w październiku. Irlandia Północna i Irlandia zasługują na coś lepszego" - napisał szef irlandzkiego MSZ na Twitterze po pojawieniu się informacji o treści nowych brytyjskich propozycji. Simon Coveney dodał, że "nieformalne propozycje" (dosł. non-paper) nie mogą być "punktem wyjścia" (dosł. non-starter) do negocjacji ws. zmian w umowie brexitowej.

Obecny premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson, jest zdeterminowany, by wyprowadzić kraj z UE do 31 października. Johnson deklaruje, że chciałby, aby Wielka Brytania wyszła z UE na podstawie umowy, ale nie wyklucza również twardego brexitu (czyli brexitu bez umowy).

Propozycja, którą Wielka Brytania nieformalnie miała przekazać Unii Europejskiej, ma zakładać, że w odległości ok. 8-16 km od granicy między Irlandią a Irlandią Północną, po obu jej stronach, powstałyby centra odprawy celnej. Taka propozycja miała się znaleźć w "dokumentach technicznych", czyli nieformalnych propozycjach przełamania impasu ws. brexitu, jakie Londyn przekazał Brukseli.

"The Daily Telegraph", powołując się na źródła w brytyjskim rządzie podaje, ze centra odprawy celnej są częścią nowej propozycji zmian w umowie brexitowej, jakie brytyjski premier Boris Johnson ma przekazać w tym tygodniu przedstawicielom UE.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia