Wielka Brytania nie planuje drugiego referendum
Theresa May i jej ministrowie odrzucają możliwość powtórzenia głosowania. Ich zdaniem doprowadzi to do większych podziałów w społeczeństwie, które już swój głos w tej sprawie zabrało w 2016 roku.
Zwiększa to ryzyko pozostawienia Wielkiej Brytanii bez porozumienia w dniu 29 marca, a scenariusz, którego obawiają się niektóre firmy, byłby katastrofalny dla piątej co do wielkości gospodarki świata.
Polityczna i ekonomiczna niepewność co do brexitu ma wpływ na sytuację - dane z dzisiejszego poranka pokazują spadek wydatków konsumpcyjnych, spadek cen domów i rosnący pesymizm w finansach gospodarstw domowych.
Jeszcze dziś May ma wystąpić przed parlamentem. Ponownie będzie próbowała przekonać, że osiągnięte porozumienie to jedyne możliwe rozwiązanie.
Wczoraj przedstawiciele opozycyjnej Partii Pracy poinformowali, że będą próbowali zmusić rząd do przeprowadzenia głosowania przed świętami. Rzecznik Konserwatystów poinformował dziś, że parlament zdecyduje o umowie dopiero w przyszłym roku.