- Systemowy rasizm jest tragiczną częścią historii Ameryki. Możemy zrobić więcej, by rozbić systemy, które propagowały rasizm i powszechne nierówności ekonomiczne, zwłaszcza wśród osób rasy czarnej i Latynosów. Już dawno nadszedł czas, by społeczeństwo zajęło się nierównościami rasowymi w bardziej namacalny i znaczący sposób – stwierdził prezes JPMorgan Chase Jamie Dimon w cytowanym przez CNN komunikacie.

W ramach zajmowania się nierównościami, bank planuje wspierać promocję i rozwój tanich mieszkań (także na własność) czy dostęp do bankowości. Oprócz tego bank chce pomóc rozwijać przedsiębiorstwa należące do czarnych i Latynosów. Całość mają uzupełniać działania na rzecz bardziej zdywersyfikowanej siły roboczej. Plany JPMorgan chce realizować za pomocą wartej 30 mld dolarów mieszanki kredytów, inwestycji kapitałowych i bezpośrednich dotacji w przedsięwzięcia, które będą działać w wybranych przez JPMorgan sferach.

Bank podkreśla, że kryzys związany z pandemią zaostrzył długotrwałe nierówności wśród mniejszości, ale jest to równocześnie dobry, „katalityczny" moment, by dokonać zmian, które zwiększą równość w USA.

JPMorgan nie jest pierwszym gigantem, który w ostatnim czasie zwraca uwagę na nierówności rasowe w amerykańskim społeczeństwie i podejmuje zobowiązanie walki z nimi. W ostatnim czasie Citibank i Bank of America obiecały po miliardzie dolarów na zwiększenie równości rasowych i ekonomicznych. Środki obiecały też przekazać takie firmy, jak Apple, Netflix czy Facebook.

W Polsce może wydawać się dziwne, że wśród wymienionych przez JPMorgan działań, jest zwiększanie dostępu do bankowości dla mniejszości w USA. Tymczasem bankowość w USA wygląda inaczej niż w Polsce czy w Europie – problemem może być dostępność geograficzna, połączona z brakiem pokrycia dużych obszarów szerokopasmowym dostępem do internetu, a do tego dochodzi fakt, że mniejszości otrzymują często znacznie gorsze warunki niż przedstawiciele uprzywilejowanej większości.