Uchwalenie w rewolucyjnej formule ustawy o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych może oznaczać, że polska gospodarka właśnie zapoczątkowała trudny okres zmagania się z kryzysem hipotecznych kredytów wysokiego ryzyka.
Komentuje Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.pl:
- Zakładając wejście nowych przepisów w życie, precyzyjne określenie konsekwencji ich oddziaływania na gospodarkę już na obecnym etapie byłoby dość trudne. Nie da się jednak wykluczyć, że już wkrótce ten swoisty polski subprime stanie się w większym lub mniejszym stopniu odczuwalny przez zdecydowaną większość rodaków zamieszkałych w kraju.
Efekt wyborczy
Zaproponowany przez rząd pierwotny projekt ustawy o przewalutowaniu kredytów mieszkaniowych, który zakładał równy podział po połowie pomiędzy banki a frankowiczów finansowego „defektu" materializacji ryzyka kursowego, został niemal w pokerowym stylu przelicytowany przez posłów PiS, SLD i PSL. W efekcie banki byłyby zobligowane do umorzenia aż 90 proc. zadłużeniowego garbu frankowiczów, wynikającego z osłabienia złotego.