Jagiełło odchodzi. Nagła rezygnacja prezesa PKO BP

Nagła rezygnacja prezesa PKO BP i niejasne powody jego decyzji rodzą obawy przed silniejszym upolitycznieniem największego polskiego banku.

Aktualizacja: 12.05.2021 06:00 Publikacja: 11.05.2021 21:00

Jagiełło odchodzi. Nagła rezygnacja prezesa PKO BP

Foto: PAP

Akcje PKO BP potaniały na warszawskiej giełdzie we wtorek o 7,4 procent. Powód: zaskakująca rezygnacja Zbigniewa Jagiełły z funkcji prezesa.

Czytaj także: Zbigniew Jagiełło odchodzi z PKO BP po prawie 12 latach

Polityczne przyczyny

Rynek zareagował w ten sposób, bo Jagiełło to jeden z najbardziej doświadczonych i cenionych bankowców w Polsce. Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM, pozytywnie ocenia prezesurę Jagiełły.

– PKO BP, z trochę zacofanego dużego banku państwowego tracącego udziały w rynku, zmienił się pod względem oferty i stosunku do klienta w jeden z najlepszych banków w sektorze, co znalazło odzwierciedlenie w wynikach – mówi Materna.

Zbigniew Jagiełło nie przedstawił powodów swojej rezygnacji (do końca trzyletniej kadencji zostały mu dwa lata). Jest ona tym bardziej zastanawiająca, że PKO BP jako największy bank w Polsce mógłby odegrać istotną rolę w finansowaniu odbudowującej się po pandemii gospodarki.

– W moim odczuciu nastąpił splot różnych wydarzeń, który skłonił prezesa do złożenia rezygnacji. Kieruje bankiem od lat, przeprowadził transformację cyfrową i zostawia go w dobrej kondycji. Być może spodziewał się, że dostanie ofertę nie do odrzucenia, i to mogło skłonić go do rezygnacji – twierdzi jeden z naszych rozmówców chcących zachować anonimowość.

Z naszych rozmów wynika, że wiele śladów prowadzi do wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina i niezadowolenia z przejęcia przez PKO BP Nordea Banku kilka lat temu. O tej wersji wydarzeń pisał też we wtorek portal Gazeta.pl i potwierdzają nam ją niektórzy nasi rozmówcy z PiS.

Połowa prezesury Zbigniewa Jagiełły minęła pod rządami PO, połowa za czasów PiS, ale mimo zmian na politycznej scenie udawało mu się przetrwać. To ewenement w spółkach Skarbu Państwa. – Próby odwołania prezesa od paru lat pojawiały się raz na jakiś czas. W pewnym momencie człowiek może mieć już tego dość – mówi nam osoba z otoczenia Jagiełły.

Środowisko Zjednoczonej Prawicy było jednak zakoczone informacją o odejściu prezesa PKO BP. Zarówno PiS, jak i koalicjanci intensywnie pracują nad ostateczną wersją Polskiego Nowego Ładu, który może zostać zaprezentowany już w sobotę. A Jagiełło jest uznawany za jedną z najbliższych osób premiera Mateusz Morawieckiego w całej sferze rządowo-gospodarczej.

Kto zostanie następcą?

– To będzie bardzo uważnie obserwowana nominacja. Pokaże układ sił – twierdzi ważny polityk PiS. W spekulacjach pojawia się m.in. nazwisko byłego posła PiS Maksa Kraczkowskiego, obecnie wiceprezesa PKO BP. Pojawiają się też nazwiska byłego ministra Jerzego Kwiecińskiego, obecnie wiceprezesa Pekao, i była wicepremier Jadwigi Emilewicz.

Akcje PKO BP potaniały na warszawskiej giełdzie we wtorek o 7,4 procent. Powód: zaskakująca rezygnacja Zbigniewa Jagiełły z funkcji prezesa.

Czytaj także: Zbigniew Jagiełło odchodzi z PKO BP po prawie 12 latach

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą