Informacja na profilu banku wskazywała na konkurs wymagający szybkiego kliknięcia w podany link, co jest niespotykane wśród banków. Odnośnik przekierował na stronę podobną do banku. Jednak w adresie była niewielka, na pierwszy rzut oka niewidoczna zmiana. Po kliknięciu ukazywała się strona z komunikatem zwracającym uwagę, aby nie klikać w nieznane linki.

„Wiadomość na naszym profilu na FB jest prawdziwa. Dziś obchodzimy dzień bezpiecznego internetu i właśnie w ten sposób chcieliśmy zwrócić uwagę naszych odbiorców na tę okazję. Wykorzystaliśmy prosty mechanizm zmiany jednej litery w nazwie domeny, która do złudzenia przypomina prawdziwą. Ta metoda jest bardzo często wykorzystywana przez przestępców podszywających się pod różne instytucje" – odpowiada biuro prasowe BNP Paribas.

Bank dodaje, że akcja spotkała się z dużym odzewem zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. „Odbiorcy od razu zauważyli, że coś jest nie tak i chętnie dzielili się z nami spostrzeżeniami. To pokazuje, że użytkownicy internetu są na tego typu oszustwa bardzo wyczuleni. Po godzinie 15 opublikujemy informację, która wyjaśni całą akcję" – podał BNP Paribas.