Morawiecki: Fundusz Wsparcia Kredytobiorców należy zwiększyć 3-4 razy

Fundusz Wsparcia Kredytobiorców należy zwiększyć 3-4 razy - uważa wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 10.02.2017 12:03 Publikacja: 10.02.2017 11:44

Morawiecki: Fundusz Wsparcia Kredytobiorców należy zwiększyć 3-4 razy

Foto: Bloomberg

Zdaniem ministra w funduszu, który ma wspierać osoby najbardziej potrzebujące albo osoby, które mają kłopoty w spłacie kredytów frankowych, powinno się znaleźć co najmniej parę miliardów złotych, powinien też on być bardziej dostępny. Wicepremier powiedział w piątek podczas briefingu z dziennikarzami, że rząd proponuje wzmocnienie różnych instrumentów w sektorze bankowym.

- Ten fundusz już został utworzony rok temu, ale on działa słabo - powiedział Morawiecki. FWK zgromadził środki w wysokości 600 mln zł, ale potrzebuje „co najmniej paru miliardów”.

Jednak zdaniem wicepremiera państwo nie powinno wspierać tego funduszu swoimi pieniędzmi, bowiem wtedy wszystkie inne grupy kredytobiorców również wyciągnęłyby rękę do budżetu.

Morawiecki zapewniał, że kryteria korzystania z funduszu są na tyle ostre, że w niewielkim stopniu był on wykorzystywany przez kredytobiorców. - Nasza propozycja jest taka, żeby nie tylko ten fundusz zwiększyć, ale też, żeby korzystanie z tego funduszu było faktycznie dostępne dla tych wszystkich, którzy mają trudności w spłacie rat - zaznaczył.

Fundusz Wsparcia Kredytobiorców (FWK) o wartości 600 mln zł utworzono ze składek banków mających w swoich portfelach kredyty hipoteczne. Powstał on na podstawie ustawy z października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy.

Frankowicze powinni walczyć w sądach

Morawiecki odniósł się też do piątkowej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że "frankowicze" powinni wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć walczyć w sądach; rząd nie może podejmować działań, które doprowadzą do zachwiania systemu bankowego.

Wicepremier wyjaśnił, że prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy "antyspreadowej", która ma spowodować zwrot bardzo istotnej części środków dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich.

Dodał, że w przypadku, gdy na banki zostanie nałożony odpowiedni wymóg kapitałowy, nie tylko będziemy bezpieczni z punktu widzenia próby jakiegokolwiek arbitrażu międzynarodowego.

Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był pytany w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce, czy "frankowicze" powinni zaufać prezydentowi i rządowi, że spełni obietnice wyborcze, czy wziąć sprawy we własne ręce i walczyć z bankami.

Prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński zapowiedział, że za około dwa tygodnie będzie można przedstawić bardziej szczegółowe informacje dotyczące kredytów frankowych. Poinformował, że grupa robocza zawiązana przy Komitecie Stabilności Finansowej zakończyła pierwszy etap prac, przedstawiła swoje propozycje w wiążący sposób dla KNF i dla Ministerstwa Finansów. - One są w tej chwili przygotowywane (...). Myślę, że za jakieś dwa tygodnie będzie można przedstawić (...) podkomisji w parlamencie (...), a także panu prezydentowi, z którego inicjatywy to się zaczęło, już bardziej szczegółowe informacje - dodał.

Pod koniec stycznia sejmowa Komisja Finansów Publicznych powołała podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia trzech projektów ustaw dotyczących kredytów walutowych - zgłoszonego przez prezydenta Andrzeja Dudę i projektów autorstwa klubów PO i Kukiz'15. Jak zapowiedział przewodniczący podkomisji Jacek Sasin (PiS), jej prace powinny zakończyć się przed wakacjami.

W połowie stycznia Komitet Stabilności Finansowej wydał długo oczekiwane rekomendacje dla banków posiadających kredyty frankowe. Zalecenia mają skłonić te banki do zawierania porozumień z klientami w sprawie dobrowolnego przewalutowania tych kredytów.

Zdaniem ministra w funduszu, który ma wspierać osoby najbardziej potrzebujące albo osoby, które mają kłopoty w spłacie kredytów frankowych, powinno się znaleźć co najmniej parę miliardów złotych, powinien też on być bardziej dostępny. Wicepremier powiedział w piątek podczas briefingu z dziennikarzami, że rząd proponuje wzmocnienie różnych instrumentów w sektorze bankowym.

- Ten fundusz już został utworzony rok temu, ale on działa słabo - powiedział Morawiecki. FWK zgromadził środki w wysokości 600 mln zł, ale potrzebuje „co najmniej paru miliardów”.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą