Archeologów wyścig z morzem

W Marsylii powstaje replika jaskini z malowidłami sprzed 27 tysięcy lat, której grozi zalanie przez wodę.

Publikacja: 12.12.2019 21:00

Archeologów wyścig z morzem

Foto: rp.pl

Chodzi o nadzwyczajne stanowisko archeologiczne. Jest to jaskinia Cosquera ozdobiona malowidłami z okresu paleolitu (epoka lodowa). Znajduje się w pobliżu Marsylii, w falezie przylądka Morgiou, w obszarze Parc national des Calanques. Było to sanktuarium z końca epoki lodowej sprzed  27–19 tys. lat.

Jaskinia nosi imię Henriego Cosquera, zawodowego nurka i dyrektora szkoły nurkowania z Cassis, który odkrył wejście do niej w 1985 roku. Świat dowiedział się o tym dopiero w 1991 roku, gdy podczas próby eksploracji jaskini zginęło trzech nurków.

Wykopaliska pod wodą

Odkrycie groty było dużą sensacją. Jedyne wejście do niej stanowi skalny tunel długości 175 m i wysokości nieprzekraczającej 110 cm, jego początek znajduje się 37 metrów pod powierzchnią wody (wejście jest teraz zamknięte stalowymi wrotami). To jeden z dowodów na podniesienie się poziomu Morza Śródziemnego po końcu epoki lodowej – w okresie maksymalnego zlodowacenia poziom morza był niższy o około 100 metrów.

W jaskini pracują specjaliści, którzy tworzą jej numeryczny obraz. Na jej ścianach znajduje się ponad 500 wizerunków zwierząt – koni, jeleni, żubrów, fok, morskich ptaków, ryb – oraz 55 odcisków rąk ludzkich. Jeżeli na skutek ocieplenia klimatu roztopią się lody w strefach podbiegunowych, poziom oceanów i mórz znacznie wzrośnie, wówczas bezcenna galeria sztuki prehistorycznej w Jaskini Cosquera znajdzie się w słonej wodzie – malowidła ulegną zniszczeniu, pozostanie po nich jedynie dokumentacja, która właśnie powstaje. 

– Niektóre malowidła i ryty coraz częściej znajdują się pod wodą. Falowanie związane z pływami powoduje bowiem lokalny wzrost poziomu morza. Fale rozbijają się o skały wzdłuż wybrzeża, wnikają do tunelu wiodącego do groty i sprawiają, że momentami wzrasta w niej poziom wody. Malowidła i ryty są wtedy zalewane. Skończy się to tym, że złuszczą się, odpadną kawałek po kawałku, gdyż woda morska rozpuści wapienną skałę – ostrzega biorący udział w pracach geofizyk Bertrand Chazaly.

Specjaliści tworzą bardzo precyzyjny plan topograficzny jaskini. Nad wszystkim czuwa Direction Regionale des Affaires Culturelles. Praca odbywa się jedynie w dni, gdy pozwala na to pogoda. Jaskinia eksplorowana jest maksymalnie pięć godzin dziennie – ze względu na bezpieczeństwo ludzi, konieczność dekompresji itd. Poza tym nawet najwybitniejsi prehistorycy nie mogą oglądać na żywo dzieł sprzed 27 tysięcy lat, jeśli nie są bardzo doświadczonymi płetwonurkami, nabyte naprędce umiejętności nie wystarczą.

Technologia i precyzja

Trzech lub czterech nurkujących archeologów, inżynierów, informatyków przedostaje się tunelem do suchej głównej komory o wymiarach 55 na 44 m oraz do mniejszej komory 45 na 15 m. –  Tworzone tam numeryczne obrazy będą udostępnione zainteresowanym naukowcom. Jakość tych obrazów nie będzie odbiegać od oryginałów – wyjaśnia kierujący pracami archeolog i konserwator Xavier Delestre.

Cała misja została podzielona na dwie fazy. – W pierwszej skanowane trójwymiarowe obrazy ścian mają centymetrową dokładność. Ale same malowidła skanowane są z precyzją ułamka milimetra. Stosujemy najbardziej dokładną fotogrametrię, jaka jest możliwa do osiągnięcia przez współczesna technikę – wyjaśnia Yves Billaud, badacz z Departament des recherches archjeologiques subaquatiques et sous-marines. 

Fotogrametria służy do odtwarzana kształtów, rozmiarów i wzajemnego położenia obiektów na podstawie zdjęć fotogrametrycznych (fotogramów). W geodezji służy jako pomoc przy pomiarach dużych obszarów i odległości. Jest też jedną z metod wyznaczania wysokości obiektów. Do wykonywania takich zdjęć są wykorzystywane specjalne wielkoformatowe kamery fotogrametryczne.

Potrzebny pośpiech

Prace będą trwały do 2022 roku. Skorzystają z nich także laicy, ponieważ stworzone obrazy 3D posłużą do odtworzenia jaskini. Taką replikę będzie można zwiedzać komputerowo, bez konieczności nurkowania. Ale będzie to nie tylko wersja wirtualna – zapadła decyzja o zbudowaniu  fizycznej repliki jaskini, tak jak w przypadku Lascaux, innej francuskiej jaskini z malowidłami z epoki lodowej. Replika jaskini, znana pod nazwą Lascaux II, jest oddalona o 200 m od oryginalnej jaskini. Została otwarta po 11 latach pracy pod kierunkiem Monique Peytral. Replika prezentuje bardzo wysoki poziom artystyczny. Także w postaci repliki dostępna jest do zwiedzania Jaskinia Chauveta w Pont d’Arc w departamencie Ardeche na południu Francji, odkryta w 1994 roku i wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Replika Jaskini Cosquera zostanie umieszczona w Villa Meditrranee – ogromnym budynku wzniesionym w pobliżu starego portu w Marsylii.

– Jesteśmy coraz bardziej pod presją warunków meteorologicznych. Nieustanne zmiany stanu morza obserwowane są od trzech, czterech lat. Zmiany te uniemożliwiają niekiedy nurkowanie bądź zmuszają do nurkowania „na ostatnią chwilę” – ostrzega Bertrand Chazaly.

Chodzi o nadzwyczajne stanowisko archeologiczne. Jest to jaskinia Cosquera ozdobiona malowidłami z okresu paleolitu (epoka lodowa). Znajduje się w pobliżu Marsylii, w falezie przylądka Morgiou, w obszarze Parc national des Calanques. Było to sanktuarium z końca epoki lodowej sprzed  27–19 tys. lat.

Jaskinia nosi imię Henriego Cosquera, zawodowego nurka i dyrektora szkoły nurkowania z Cassis, który odkrył wejście do niej w 1985 roku. Świat dowiedział się o tym dopiero w 1991 roku, gdy podczas próby eksploracji jaskini zginęło trzech nurków.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archeologia
Kolos Konstantyna powrócił do Rzymu. Można go zobaczyć w Muzeach Kapitolińskich
Archeologia
Egipt restauruje piramidę w Gizie. "Dar dla świata XXI wieku"
Archeologia
We włoskim Paestum odkryto dwie nowe świątynie doryckie
Archeologia
Cucuteni-Trypole. Wegeosady sprzed sześciu tysięcy lat
Archeologia
Szwajcaria. Detektorysta znalazł na polu marchwi biżuterię sprzed 3,5 tysiąca lat