Reklama

Dwa gatunki człowieka, jedno dziecko. Niezwykłe znalezisko

Badanie DNA niewielkiej części kości, znalezionej w jaskini na Syberii, pozwoliło zidentyfikować ją jako szczątki dziecka, którego matka była neandertalką a ojciec denisowianinem (przedstawicielem gatunku człowiekowatych, o których wiadomo do dziś bardzo niewiele) - informuje "The Guardian".

Aktualizacja: 23.08.2018 15:06 Publikacja: 23.08.2018 12:16

Denisowa Jaskinia

Denisowa Jaskinia

Foto: Xenochka [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], from Wikimedia Commons

arb

Z fragmentu kości znalezionego na Syberii udało się wyodrębnić DNA, którego analiza wykazała, że zawiera ono chromosomy neandertalskiej kobiety i denisowianina. To pierwszy przypadek szczątków wspólnego potomka tych gatunków człowiekowatych.

Svante Pääbo z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka w Lipsku nazywa odkrycie "znalezieniem igły w stogu siana". 

Według Pääbo znalezisko to wskazuje, że różne gatunki przodków człowieka, w tym przodkowie ludzi żyjących dziś na ziemi, miały niewiele oporów przed parowaniem się z przedstawicielami innego gatunku człowiekowatych.

- Zaczynam sądzić, że kiedy różne grupy się spotykały, nie miały oporów przed krzyżowaniem się ze sobą - mówi.

Ok. 40 tysięcy lat temu - jak przypomina "The Guardian" - zachodnia część Eurazji była zamieszkiwana przez neandertalczyków, a wschodnia - przez denisowian. Obie grupy oddzieliły się od siebie w rozwoju ok. 390 tys. lat temu, ale co pewien czas wchodziły sobie w drogę - pisze brytyjski dziennik.

Reklama
Reklama

Miejscem takiego spotkania była np. tzw. Denisowa Jaskina w paśmie górskim Ałtaj na Syberii. To w niej znaleziono jedyne jak dotąd szczątki denisowian, ale także szczątki neandertalczyków.

Kość dziecka, które okazało się potomkiem neandertalki i denisowianina, jak wykazały badania DNA, należała do dziewczynki, która w momencie śmierci, ok. 50 tys. lat temu, miała 13 lat. Viviane Slon, autorka artykułu na temat odkrycia w magazynie "Nature" zwraca uwagę, że ojciec dziewczynki - denisowianin - jak wykazuje analiza DNA, miał neandertalskich przodków. - To sugeruje, że przedstawiciele tych grup spotykali się i rozmnażali znacznie częściej, niż dotychczas myśleliśmy - mówi.

Odkrycie to sugeruje z kolei, że neandertalczycy i denisowianie nie musieli wyginąć w wyniku konfliktów z przodkami współczesnego człowieka, ale po prostu zostali "wchłonięci" przez populację homo sapiens. Dlatego np. współcześni ludzie noszą w sobie ok. 2 proc. neandertalskiego DNA, a połowa genomu neandertalczyków przetrwała do dzisiejszych czasów.

Sharon Browning z Uniwersytetu w Waszyngtonie wskazuje, że znalezienie fragmentu kości bezpośredniego potomka neandertalki i denisowianina było mało prawdopodobne, chyba że krzyżowanie się tych gatunków, w niektórych miejscach, takich jak Denisowa Jaskinia, nie było niczym niezwykłym.

Archeologia
Największa znana konstrukcja cywilizacji Majów. Naukowcy dokonali przełomowego odkrycia
Archeologia
„Niesamowity poziom wyrafinowania”. Nowe odkrycie zmienia pogląd na historię ludzkości
Archeologia
„Nowy obraz przeszłości”. AI pomogła odkryć zagadkę zmian w dawnej Europie
Archeologia
Nowe ustalenia na temat ewolucji człowieka. Naukowcy porównali czaszki małp człekokształtnych
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Archeologia
Przełomowe odkrycie zmienia spojrzenie na przodków człowieka. Co ujawniło nowe badanie?
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama