Ponad miesiąc od orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji wyrok wciąż nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw przez Rządowe Centrum Legislacji. Przedstawiciele rządu w rozmowie z „Rz" nie są w stanie odpowiedzieć, kiedy należy się spodziewać publikacji. Szef RCL odsyła do rzecznika rządu. Rzecznik rządu milczy.
– Decyzja o braku publikacji jest polityczna. Nie ma pomysłu na to, co dalej. Ale przecież nie może być wiecznie niepublikowany – mówi nam polityk Zjednoczonej Prawicy, który chce pozostać anonimowy i jest zaniepokojony sytuacją, przez którą PiS traci poparcie. – Sprawa aborcji miała być przeciwwagą dla „piątki dla zwierząt", która wzbudzała protesty naszych zwolenników, oskarżających nas o lewicowość. Wyrok TK miał pokazać, że najbardziej zależy nam na ochronie życia, jesteśmy konserwatywni i działamy zgodnie z naukami Kościoła. Tylko sytuacja wymknęła się spod kontroli – dodaje inny przedstawiciel władzy. Jakie pole manewru mają więc rządzący?