Reklama

Nagrania mogą odebrać władzę PiS

Kolejne taśmy z Nowogrodzkiej pokazują, że Jarosław Kaczyński mógł wykorzystywać swoją pozycję polityczną na rzecz interesów partyjnych.

Aktualizacja: 01.02.2019 21:15 Publikacja: 31.01.2019 19:01

Nagrania mogą odebrać władzę PiS

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

„Najważniejsze, by przed wyborami do Polaków nie dotarł komunikat, że rządząca partia buduje w Warszawie bizantyjskie wieże. A jej prezes jest zamożnym człowiekiem" – mówił Jarosław Kaczyński w kolejnym nagraniu ujawnionym przez „Gazetę Wyborczą".

Sprawa, której obawiał się Kaczyński, czyli inwestycja spółki Srebrna, powiązanej z PiS, jest przedstawiana w kolejnych odcinkach prasowych. PiS wciąż utrzymuje, że ujawnione materiały to „kapiszon" i „manipulacja". Jednak kolejne rewelacje w coraz gorszym świetle stawiają prezesa PiS, mimo że ostatecznie do transakcji nie doszło, a sam Kaczyński w nagraniach wystawia Patrykowi Jakiemu, kandydatowi PiS na prezydenta stolicy, świadectwo „bardzo samodzielnego polityka". Jedną z najważniejszych czwartkowych informacji „Gazety" jest potwierdzenie, że w sprawę osobiście zaangażowany był prezes Pekao SA Michał Krupiński.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama