Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 07.05.2020 16:34 Publikacja: 06.05.2020 21:00
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Bezbrzeżne zdumienie senatora PiS Jana Marii Jackowskiego, który w wywiadach telewizyjnych pytał w środę retorycznie, „jak to jest, że na cztery dni przed zaplanowanymi wyborami nie wiemy, kiedy się one odbędą i w jakim reżimie ordynacyjnym”, mogło napełnić widzów otuchą.
Świadczy bowiem o tym, że przynajmniej niektórzy politycy partii rządzącej rozumieją absurd sytuacji, do której doprowadziła centrala na Nowogrodzkiej. Absurd ten pogłębiła jeszcze marszałek Sejmu Elżbieta Witek, pytając PKW – instytucję wyciętą przez PiS z procedury wyborczej – o to, czy w niedzielę wybory mogą się odbyć. Nie mówiąc już o pytaniu TK o zmianę terminu głosowania, co przypomina pytanie do folbluta, czy chciałby się pościgać na służewieckim torze. Wszyscy znają odpowiedź, a autorytet Trybunału, który nie rozpatrując właściwie niczego, w tej akurat sprawie ruszył jak ów folblut dźgnięty ostrogą – spadł niczym poziom wody w Wiśle.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Z jednej strony premier Donald Tusk ma rację, powtarzając, że „żyjemy w czasach przedwojennych”. Z drugiej, kied...
Sposoby działania rosyjskich służb są niezmienne od dekad. Tyle że teraz łatwiej je odczytujemy i zwracamy na ni...
Donald Trump i Pete Hegseth zapowiadają radykalne zmiany w amerykańskiej armii. Koniec z ideologią woke, równośc...
Rząd USA zamknięty. Po raz pierwszy autorytarna kampania prezydenta została zatrzymana. Kim jest Chuck Schumer,...
Jedną z największych słabości Unii Europejskiej jest dziś zależność od Chin w sferze tzw. surowców krytycznych....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas