Szułdrzyński: Ziobryści testują stabilność prawicy

Atakując Mateusza Morawieckiego, współpracownicy obecnego ministra sprawiedliwości pośrednio uderzają w pozycję samego Jarosława Kaczyńskiego.

Aktualizacja: 22.10.2019 06:06 Publikacja: 21.10.2019 17:44

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Świetny wynik partii Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry w ostatnich wyborach parlamentarnych pokazuje, że Jarosław Kaczyński przeliczył się w kalkulacjach. Dał każdemu z koalicjantów kilka biorących miejsc na listach do Sejmu, zakładając, że każdy z nich wprowadzi maksymalnie pięciu–siedmiu posłów. A biorąc pod uwagę, że PiS spodziewał się wyniku znacznie wyższego, a przede wszystkim znacznie większej liczby posłów, kilku koalicyjnych posłów nie stanowiłoby problemu.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama