Bank finansujący państwowe przedsięwzięcia

Bank Gospodarstwa Krajowego powstał w 1924 roku, by finansować państwowe firmy i budownictwo. Po 1989 roku doszła jeszcze budowa dróg.

Aktualizacja: 28.10.2018 20:38 Publikacja: 28.10.2018 20:00

BGK finansował Zakłady Mechaniczne Ursus od 1924 roku. W fabryce w Czechowicach produkowano m.in. ciężarówki Ursus i motocykle Sokół.

Foto: NAC

W ramach naprawy finansów publicznych odrodzonej Rzeczypospolitej i walki z szalejącą inflacją, której roczna stopa w 1923 r. wynosiła 35 715 proc., 30 kwietnia 1924 r. w miejsce polskiej marki wprowadzono polskiego złotego. Nikła zdolność kredytowa krajowego sektora bankowego nie pozwalała na rozwój zniszczonej latami zaborów i I wojną światową polskiej gospodarki. Sanacja Skarbu Państwa wymagała również zwiększenia roli państwa na rynku kredytowym. Niezbędne dla uzdrowienia i dalszego rozwoju krajowej gospodarki okazało się powstanie silnej instytucji finansowej. W 1924 r. z połączenia trzech państwowych instytucji kredytowych: Polskiego Banku Krajowego, Państwowego Banku Odbudowy i Zakładu Kredytowego Miast Małopolskich z siedzibą w Krakowie, a następnie we Lwowie, powstała instytucja pod nazwą Bank Gospodarstwa Krajowego.

Pozostało 94% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
100 Lat Polskiej Gospodarki
Grzegorz W. Kołodko: Największym wyzwaniem jest demografia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
100 Lat Polskiej Gospodarki
Jan Grzegorz Prądzyński: Wielkim wyzwaniem będą samochody autonomiczne
100 Lat Polskiej Gospodarki
Dąbrowski: Otworzyć się na potrzeby nowego pokolenia
100 Lat Polskiej Gospodarki
Gróbarczyk: 5 minut, które trzeba wykorzystać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
100 Lat Polskiej Gospodarki
Dziubiński: Mamy wielki potencjał