Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przedstawiło projekt nowej ustawy regulującej organizację zgromadzeń.
Nowe prawo różni się od jeszcze obowiązującego przede wszystkim definicją zgromadzenia. O ile teraz za takie uważa się zgrupowanie w jednym miejscu co najmniej 15 osób, o tyle projekt od kryterium liczebności odchodzi całkowicie. Zamiast tego MAiC proponuje wprowadzenie podziału zgromadzeń na stacjonarne i marsze.
Zgodnie z zaproponowaną definicją zgromadzeniem stacjonarnym ma być zgrupowanie osób na otwartej przestrzeni dostępnej dla nieokreślonych imiennie osób. Może być ono zwołane zarówno w celu wspólnych obrad, jak i wyrażenia stanowiska w określonym miejscu. Warunkiem uznania zgromadzenia za stacjonarne jest niemożność przechodzenia jego uczestników w inne miejsce.
Aby taką pikietę zorganizować, wystarczy w odpowiednim terminie poinformować o tym telefonicznie komendanta powiatowego policji. Zawiadomienie takie powinno dotrzeć do niego najwcześniej 30 dni, a najpóźniej 12 godzin przed planowaną datą. A gdy przebieg zgromadzenia stacjonarnego będzie zagrażał życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, zostanie ono rozwiązane przez funkcjonariusza policji.
Odmienne procedury mają obowiązywać przy organizacji marszu. Będzie on wymagał zawiadomienia. Ma się je składać do właściwego wójta (burmistrza, prezydenta miasta) najwcześniej 30, a najpóźniej sześć dni przed planowaną datą. Do zawiadomienia trzeba będzie dołączyć plan trasy przemarszu.