Z badań opublikowanych przez Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) wynika, że ok. 83 mln Europejczyków przynajmniej raz w życiu spróbowała marihuany. W grupie wiekowej 15–64 lata do jej używania najwięcej osób przyznaje się we Francji – 40,9 proc., w Danii – 35,6 proc., we Włoszech – 31,9 proc. Polska zajmuje 12 lokatę z wynikiem 16,2 proc.
Solidną podstawą do dyskusji na temat zagrożeń i korzyści dla zdrowia, związanych z używaniem marihuany, jest ostatni kompleksowy raport amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk, Inżynierii i Medycyny.
– Rosnąca dostępność i akceptacja stosowania marihuany i jej pochodnych budzi poważne obawy o zdrowie publiczne – uzasadniała profesor Marie McCormick, przewodnicząca komisji pracującej nad raportem, potrzebę przekrojowych badań nad działaniem konopi indyjskich. W Stanach Zjednoczonych do ich palenia przyznaje się ponad 22 miliony osób. – Przeprowadziliśmy dogłębny i obszerny przegląd najnowszych badań, aby jednoznacznie ustalić, co mówi nauka, i jednocześnie wskazać obszary, które wymagają dalszej analizy – dodała profesor McCormick.
Autorzy raportu sięgnęli aż do 10 tysięcy badań naukowych przeprowadzonych od 1999 roku na temat wpływu marihuany na zdrowie. Na ich podstawie sformułowali 100 końcowych wniosków. Dotyczą one skutków zarówno rekreacyjnego, jak i terapeutycznego zażywania produktów z konopi indyjskich. Przedstawiamy konkluzje istotne dla osób, dla których zapalenie skręta z marihuany to jeden ze sposobów na relaks.
Zwiększa ryzyko wypadków drogowych