Przeziębienie to niegroźna, ale jednak uciążliwa infekcja wirusowa. Gdy nas dopadnie, chcielibyśmy pozbyć się jej możliwie szybko, by nie przeszkadzała w codziennych obowiązkach.
W sezonie infekcji roi się więc od reklam specyfików, które mają błyskawicznie postawić na nogi zakatarzonych i kaszlących, ale naukowcy nie pozostawiają złudzeń – takiego leku nie ma.
Przeziębienie wywołują najczęściej rhinowirusy. Jest ich ponad 100 rodzajów i organizm nie jest w stanie wytworzyć na nie odporności. Złapanie infekcji to norma, o ile ma miejsce nie częściej niż 4 razy w roku, a w przypadku dzieci do 12 roku życia – nawet do 8 razy w roku.
Czytaj też: Jeśli musisz, pracuj zdalnie i nie przynoś grypy do biura
Specjaliści z uniwersytetów w Ghent (Belgia) i Brisbane (Australia) dokonali metaanalizy dotychczasowych randomizowanych badań nad skutecznością najczęściej stosowanych preparatów „na przeziębienie”. Wyniki opublikowano na łamach pisma British Medical Journal (BMJ).