W UE od lat toczy się debata na temat odejścia od zmiany czasu (na świecie zmiana czasu nie jest wcale zjawiskiem powszechnym - ok. 60 proc. państw jej nie stosuje), na razie jednak nie doprowadziła ona do podjęcia decyzji, choć w 2018 r. przewodniczący KE, Jean-Claude Juncker zapowiadał, że odejście od zmiany czasu w UE jest już przesądzone.
Czytaj więcej
W najbliższy weekend w Polsce przestawiamy zegarki. Zmiana czasu na zimowy nastąpi w nocy z 29 na 30 października.
W przeszłości zmiana czasu miała uzasadnienie ekonomiczne (chodziło o dłuższe wykorzystanie światła słonecznego i oszczędność energii związaną z krótszym czasem korzystania ze sztucznego światła). Obecnie jednak zwraca się bardziej uwagę na negatywny wpływ, jaki przechodzenie z czasu letniego na zimowy ma na nasze zdrowie.
Po pierwsze: zmiana czasu zakłóca nasz rytm dobowy wyznaczany naturalnie przez ilość światła słonecznego, na które jesteśmy wystawieni w ciągu dnia i czas, przez który mamy kontakt ze światłem słonecznym. Przestawiając czas "rozregulowujemy" nasz rytm dobowy - przy czasie letnim rankiem jesteśmy bardziej zmęczeni (światło słoneczne pojawia się później), a wieczorem bardziej aktywni (dłużej wystawieni na światło słoneczne), przy czasie zimowym jest odwrotnie. Fakt, iż regularnie musimy zmieniać rytm dobowy nie pozostaje bez wpływu na nasze zdrowie - skutkami zaburzenia rytmu dobowego są problemy ze snem, uczucie większego zmęczenia, zaburzenia metabolizmu, zaburzenia nastroju, kłopoty z koncentracją co może wywoływać silniejsze uczucie stresu i przekładać na dolegliwości fizyczne.
Czytaj więcej
Mimo głośnej rezolucji PE polskie władze przyznają, że nie wiadomo, czy kiedykolwiek przestaniemy przestawiać zegarki. W tym roku czas na zimowy zmieniamy w nocy z 29 na 30 października - o godzinie 3 nad ranem 30 października wskazówki zegarka należy przesunąć na godzinę 2.