Chorzy z SMA potrzebują tlenu

Zmiana wyceny świadczeń wentylacji mechanicznej może pozbawić pacjentów możliwości wsparcia tlenowego w domu.

Publikacja: 30.05.2022 22:41

Niewydolność oddechowa to jedna z najczęstszych przyczyn śmierci osób z SMA

Niewydolność oddechowa to jedna z najczęstszych przyczyn śmierci osób z SMA

Foto: AdobeStock

Pacjenci z rdzeniowym zanikiem mięśni (SMA) boją się, że po zmianie zasad wyceny świadczeń stracą możliwość skorzystania z wentylacji domowej. To ważne dla tych chorych, u których na skutek osłabienia mięśni dochodzi do niewydolności oddechowej. Jeśli nie będą mogli korzystać z respiratorów w domu, trafią do szpitali.

– Boimy się tego. Wielu naszych pacjentów korzysta z respiratorów i obawiamy się, że mogłoby to spowodować, iż pacjenci z SMA pozostaną bez odpowiedniej opieki – mówi Dorota Raczek, prezeska Fundacji SMA.

Badania przesiewowe

SMA to genetyczna choroba rzadka. Szacuje się, że w Polsce pacjentów z tym schorzeniem jest ok. 1100. Jest chorobą dziedziczoną autosomalnie recesywnie – czyli chorować może tylko jedna osoba w rodzinie, jak również kilkoro rodzeństwa. Rodzice są zwykle bezobjawowymi nosicielami pojedynczej mutacji genu.

Od 28 marca w Polsce w ramach badań przesiewowych diagnozowane są wszystkie noworodki – także te pochodzenia ukraińskiego. To szybciej niż planowano. Pierwotnie do badań przesiewowych miały być stopniowo włączane poszczególne województwa, a sam proces potrwać do końca 2022 r. Udało się szybciej.

Po prawie roku od rozpoczęcia programu badań przesiewowych w kierunku rdzeniowego zaniku mięśni przebadano około 171 tys. noworodków. W ten sposób potwierdzono SMA u 25 pacjentów, co przekłada się na częstość występowania choroby 1/6800 urodzeń.

SMA to genetyczna choroba rzadka. Szacuje się, że w Polsce pacjentów z tym schorzeniem jest ok. 1100.

Wyróżnia się kilka typów choroby: SMA1, SMA2, SMA3, SMA4. W przypadku SMA1 objawy zawsze pojawiają się w pierwszym półroczu życia i szybko postępują. Zanim była możliwość podawania leku, dzieci z SMA1 umierały lub wymagały wsparcia respiratora najdalej w drugim roku życia. W SMA2 objawy pojawiają się po drugim półroczu życia, dzieci samodzielnie siedzą, ale nie chodzą. Niesprawność rąk i nóg postępuje bardzo szybko. Pojawia się skolioza i nierzadko konieczność wsparcia oddechowego. Rozpoznanie SMA3 stawiane jest u pacjentów, którzy zaczęli chodzić samodzielnie, ale stracili tę umiejętność. SMA4 ujawnia się około trzeciej dekady życia.

Wsparcie respiratorowe

Osłabienie mięśni oddechowych i będąca ich wynikiem niewydolność oddechowa to jedne z najczęstszych przyczyn śmierci osób cierpiących na cięższe postacie rdzeniowego zaniku mięśni. Słabnące mięśnie oddechowe nie są w stanie zapewnić w płucach odpowiedniej wymiany gazowej, co doprowadza do niewydolności oddechowej. Zastosowanie respiratora pomaga odciążyć mięśnie oddechowe chorego.

Kłopot w tym, że od maja obniżeniu uległy stawki domowej wentylacji mechanicznej. Są one różne w zależności od tego, przez ile godzin chory korzysta ze wsparcia tlenowego. W przypadku chorych wentylowanych nieinwazyjnie przez więcej niż 16 godzin na dobę jest to obniżka o 16 proc. (z 142,73 zł na 120,06 zł), o 29 proc. dla wentylowanych przez 8–16 godzin i aż o 62 proc. dla pacjentów wentylowanych poniżej ośmiu godzin. Niektórzy pacjenci będą musieli wrócić do szpitali, bo świadczeniodawców nie będzie stać na realizację świadczenia poniżej kosztów jego wykonania.

Zmiana wycen świadczeń wywołała wiele protestów w środowisku pacjentów. W rezultacie obecnie w Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji prowadzone są prace nad zmianą koszyka świadczeń obejmujących zespoły długoterminowej opieki domowej dla pacjentów wentylowanych mechanicznie. Może to doprowadzić do ponownej weryfikacji taryf świadczeń.

Poza wsparciem tlenowym pacjenci z SMA otrzymują także leki. W Polsce mamy jeden lek objęty refundacją. – Jest to lek podawany poprzez punkcję lędźwiową, trzy razy w roku – wyjaśnia Dorota Raczek. To sukces, ale na pewno nie rozwiązanie optymalne. Organizacje wspierające pacjentów walczą, by objąć refundacją wszystkie dostępne na rynku leki – w tym terapię doustną i terapię genową podawaną chorym tylko raz w życiu.

Pacjenci z rdzeniowym zanikiem mięśni (SMA) boją się, że po zmianie zasad wyceny świadczeń stracą możliwość skorzystania z wentylacji domowej. To ważne dla tych chorych, u których na skutek osłabienia mięśni dochodzi do niewydolności oddechowej. Jeśli nie będą mogli korzystać z respiratorów w domu, trafią do szpitali.

– Boimy się tego. Wielu naszych pacjentów korzysta z respiratorów i obawiamy się, że mogłoby to spowodować, iż pacjenci z SMA pozostaną bez odpowiedniej opieki – mówi Dorota Raczek, prezeska Fundacji SMA.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej