Współczesne techniki operacyjne pozwalają na wykonywanie coraz większej ilości zabiegów. Niestety, razem ze wzrostem tej liczby, rośnie liczba zakażeń w miejscu operacji. Bakterie, które je powodują są często oporne na leczenie. Ta oporność na preparaty antybakteryjne zwiększa prawdopodobieństwo zakażenia ran.
Problem z trudno gojącymi się uszkodzeniami skóry jest bardzo częstym powikłaniem cukrzycy. Według ostatnich szacunków, przewlekłe rany dotykają około 5,7 mln osób w samych Stanach Zjednoczonych. Niektóre z nich mogą skutkować amputacją. Tak jest w przypadku wrzodów cukrzycowych, które na świecie powodują amputację statystycznie co 30 sekund.
Ta sytuacja wymaga szybkiego działania. Istnieje ogromne zapotrzebowanie na innowacyjne, skuteczne metody leczenia ran. Zespół badawczy z Imperial College London, kierowany przez doktora Bena Almquista, opracował cząsteczkę, która pomaga wykorzystać naturalne właściwości lecznicze organizmu. Są to czynniki wzrostu, które pomagają materiałom takim jak kolagen w bardziej naturalny sposób oddziaływać na tkanki organizmu i w ten sposób aktywować procesy lecznicze. Cząsteczki te nazywano ładunkami użytkowymi aktywowanymi siłą trakcyjną (TrAPs). Leczenie rany odbywa się w taki sposób, że TrAPs aktywuje odpowiednie białka odpowiedzialne za gojenie, a kolagen tworzy rusztowanie, po którym przesuwają się komórki zamykając ranę. Cząstkę można modyfikować tak, aby była pomocna w leczeniu różnych rodzajów ran.
Zespół wyjaśnia, że technika ta odtwarza procesy gojenia, które istnieją w całym świecie przyrody. „Wszystkie stworzenia od gąbek morskich po ludzi wykorzystują ruch komórek do aktywowania procesu uzdrawiania.” - mówi Almquist.
Komentując TrAPs, doktor Almquist powiedział, że nowa metoda może nie tylko okazać się użyteczna podczas każdej fazy procesu gojenia, ale może również zwiększyć szanse organizmu na wyzdrowienie. Technika może mieć zastosowanie w leczeniu wielu trudno gojących się ran, w tym owrzodzenia stóp cukrzycowych, które są obecnie bardzo trudne do leczenia.