W połowie grudnia 2022 r. Rada Miasta przyjęto stanowisko w sprawie apelu o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy.
"W związku z rosnącymi, niezależnie od miasta, kosztami obsługi systemu edukacji, Rada Miasta Częstochowy apeluje do Premiera RP Mateusza Morawieckiego oraz Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy" - czytamy w uchwale.
Czytaj więcej
Jeśli są rodzice, którzy chcą korzystać ze szkolnej infrastruktury, aby zapewnić swoim dzieciom edukację religijną, powinni mieć do tego prawo. W imię wolności, z którą liberalna i socjalna lewica zdaje się mieć narastający kłopot.
Radni argumentowali, że roczne koszty 131 etatów nauczycieli religii (księży, sióstr oraz katechetów) to ponad 9,5 mln zł, z czego miasto pokrywa 30 proc. (blisko 3 mln zł z dochodów własnych miasta), a w pozostałej części wydatki są finansowane z subwencji oświatowej. Koszty te nie maleją, choć każdego roku coraz więcej uczniów rezygnuje z uczestnictwa w lekcjach religii. W trudnej sytuacji gospodarczej samorząd został zmuszony do szukania oszczędności. Dlatego radni poprosili, by państwo finansowało lekcje religii w całości. Zastrzegli, że prośba nie jest wymierzona przeciwko żadnej religii ani przeciwko żadnemu kościołowi, a ich apel dotyczy likwidacji finansowania zajęć wszystkich wyznań.
Apel wzbudził niepokój Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej. Jej prezes Artur Dąbrowski pod koniec grudnia 2022 r. zwrócił się do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o interwencję.
Po przeanalizowaniu uchwały RPO nie znalazł podstaw do podjęcia działań w granicach swoich kompetencji.
- Uchwała ma charakter apelu politycznego, który nie wywiera skutków prawnych dla mieszkańców. Należy ją wiązać głównie z wzrostem wydatków samorządów na oświatę, który przewyższa wzrost subwencji. Nie oznacza ona przede wszystkim decyzji o zaprzestaniu finansowania lekcji religii w Częstochowie. Nie zmierza również do zaprzestania finansowania tych zajęć ze środków publicznych. Stanowi ona postulat skierowany do centralnej administracji rządowej o podjęcie inicjatywy legislacyjnej zmierzającej do przeniesienia ciężaru finansowania lekcji religii z samorządów na państwo i pokrywania ich w całości z państwowej subwencji oświatowej - napisał w odpowiedzi RPO Marcin Wiącek.
Jak dodał, władze publiczne mają konstytucyjny obowiązek organizowania lekcji religii, a zatem i ich finansowania.
- Podział kosztów organizacji nauczania religii między budżet państwa a budżety samorządowe jest natomiast zagadnieniem mieszczącym się w swobodzie politycznej ustawodawcy w obszarze finansów publicznych. Rzecznik Praw Obywatelskich nie jest organem właściwym do formułowania ocen i postulatów w tym zakresie - napisał RPO w odpowiedzi dla Akcji Katolickiej.