Chodzi o składki na obowiązkowe ubezpieczenie zapłacone w innym kraju Unii Europejskiej, w państwie należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub w Konfederacji Szwajcarskiej. Pozwala na to znowelizowana w 2008 r. [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=290768]ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych (DzU z 2008 r. nr 209, poz. 1316)[/link], a dokładnie jej art. 26 ust. 1 pkt 2a i art. 27b ust. 1 pkt 2.
[ramka][b]Ale uwaga! [/b]Odliczenie jest możliwe, gdy składki nie zostały już odliczone od dochodu (przychodu) albo podatku w tym państwie i gdy polski fiskus może uzyskać informacje dotyczące tego odliczenia od organu podatkowego kraju, w którym podatnik opłacał te składki. [/ramka]
Oprócz tego podatnicy mogą się spodziewać, że w czynnościach sprawdzających [b]urząd zechce sprawdzić przeliczenie kursu waluty obcej[/b], w jakiej wypłacane było zagraniczne wynagrodzenie na złote (art. 11 ust. 3 i 4 updof).
Przypomnijmy więc, że [b]sposób przeliczenia zależy od tego, czy pensje (np. tygodniówki) otrzymywali na konto bankowe, czy do ręki[/b]. W pierwszym przypadku jest to kurs z dnia otrzymania lub postawienia do dyspozycji podatnika, ogłaszany przez bank, z którego usług korzystał podatnik, i mający zastosowanie przy kupnie walut. Chyba że bank, z którego usług korzysta podatnik, stosuje różne kursy walut obcych i nie jest możliwe zastosowanie kursu z dnia otrzymania lub postawienia środków do dyspozycji podatnika. Wówczas, podobnie zresztą jak i wtedy, gdy pieniądze są wypłacane do ręki, kurs przelicza się według średniego kursu NBP z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień uzyskania przychodu.
[wyimek]Dokonując odliczeń, nie możemy przekroczyć przewidzianych na dany rok limitów [/wyimek]