„Noc 12 października”. Reżyser Dominik Moll: Nikogo nie chcę mamić, że czeka go dobra zabawa w detektywa

– Nie jestem pesymistą, lecz realistą – mówi Dominik Moll, twórca najlepszego francuskiego filmu roku „Noc 12 października”, który zdobył sześć Cezarów.

Publikacja: 01.03.2023 03:00

„Noc 12 października” w reżyserii Dominika Molla w polskich kinach od 3 marca

„Noc 12 października” w reżyserii Dominika Molla w polskich kinach od 3 marca

Foto: Mat. Pras.

„Noc 12 października” nie jest typowym kryminałem. Ofiara w filmie owszem, jest, ale nie ma mordercy.

We Francji dochodzi do około 800 morderstw rocznie, a 20 procent z nich pozostaje niewyjaśnionych. To ogromny problem wymiaru sprawiedliwości, ale również rodzin, które mimo upływu czasu nie mogą zamknąć tragicznego rozdziału, nie wiedząc, kto i dlaczego zabił bliską im osobę. Tymczasem konstrukcja filmów kryminalnych jest zwykle dość prosta: na początku mamy ofiarę, na końcu winnego zbrodni. Mam czasem wrażenie, że jest to równoznaczne z powiedzeniem widzowi: „OK, był problem, ale został rozwiązany”. I spokój. A tego właśnie chciałem uniknąć.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Film
Nieoficjalnie: Kamila Dorbach rekomendowana na dyrektorkę PISF
Film
Historia o odwadze wygrywa IV edycję Konkursu „Wyobraź Sobie”
Film
Kożuchowska: ona ma siłę, kreacja trafiona w dziesiątkę.
Film
Ministerstwo Kultury nie chce Agnieszki Holland w jury konkursu na szefa PISF
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Film
Lionel Baier - Szwajcar zakochany w Warszawie