W historiach spisanych przez Isaaca Bashevisa Singera świat realny i nadprzyrodzony przenikają się w całkowicie naturalny sposób. Wśród bohaterów znajdziemy przede wszystkim dzieci, ale i biblijne zwierzęta z arki Noego, anioły i głupców z Chełma. Singer opisuje świat, który przeminął i już nie wróci: żydowskie przedwojenne miasteczka i ich mieszkańców. Ale ponadczasowość jego książek nie polega na wskrzeszaniu folklorystycznej nostalgii. Jego bohaterowie opowiadają językiem dzieci o sprawach uniwersalnych: miłości, śmierci, ludziach dobrych, złych, śmiesznych, szalonych, a czasem leniwych.
Jak pisał sam Singer: „Istnieje nieskończona ilość światów i to, co się nie zdarzy na ziemi, może wydarzyć się w innym świecie. Każdy, kto ma oczy i widzi oraz uszy i słyszy, pochłania tyle opowieści, że starczy mu na całe życie i będzie miał co opowiadać dzieciom i wnukom. (…) Gdy minie dzień, nie ma go już. Co z niego zostaje? Tylko opowieść. Cały świat i ludzkie życie jest jedną długą opowieścią”. A siłą tych opowieści jest ich prostota.
Ze zbioru ponad trzydziestu opowiadań Singera dla młodszych czytelników Cieplak wybrał osiem. Ze sceny Sali Bogusławskiego zabierze widzów w podróż w czasie i przestrzeni: od Nowego Jorku, przez żydowski Chełm i Frampol, aż do… nieba, które otwiera się pewnej magicznej nocy przed trójką dzieci. Do tej podróży zaprosił też swoich przyjaciół, z którymi pracuje od wielu lat. Muzycznie bowiem spektakl oprawią Paweł Czepułkowski i Michał Litwiniec z zespołu Kormorany, a ruch sceniczny przygotowuje Leszek Bzdyl.
Piotr Cieplak, reżyser spektaklu
Dlaczego Singer? Choćby ze względu na tę fascynującą ekwilibrystykę, jaką jest zgromadzenie w jednym miejscu 21 dorosłych aktorów i 5 dzieci oraz uruchomienie całej maszynerii Teatru Narodowego, aby wyruszyć w szaloną podróż wyobraźni. To nie machina teatralna jest jednak dla nas najważniejsza. Bogactwo tego spektaklu polega bowiem przede wszystkim na bogactwie prozy Singera i jego wyobraźni. Jego świat jest dobry i mądry, nielukrowany, może i nie najpiękniejszy ani święty, a jednak wsparty jakimś światłem. Singer jest mędrcem, który opowiada najmłodszym księgę Koheleta, przekładając całą jej mądrość na język dzieci. Nie mam jednego ulubionego opowiadania spośród tych, które wybrałem, choć to właśnie po przeczytaniu „Trzech życzeń” – historii o trójce dzieci, przed którymi otwierają się wrota do nieba – pomyślałem, że choćby dla tej jednej historii warto zrobić przedstawienie.