Spoglądają w przyszłość, choć wiele już za nimi

Dwie znakomite aktorki: Teresa Budzisz-Krzyżanowska i Jadwiga Jankowska-Cieślak, zagrają bohaterki dramatu Davida Hare’a. Panie spotykają się, by w ciągu jednego dnia i jednej nocy rozmawiać o swoim życiu, a przede wszystkim o mężczyźnie, w którym obie się kochały.

Publikacja: 10.09.2009 11:53

Jadwiga Jankowska-Cieślak i Teresa Budzisz-Krzyżanowska zmierzą się z rolami, które podczas londyńsk

Jadwiga Jankowska-Cieślak i Teresa Budzisz-Krzyżanowska zmierzą się z rolami, które podczas londyńskiej prapremiery zagrały Judi Dench oraz Maggie Smith

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

– Cenię twórczość Davida Hare’a – mówi Romuald Szejd. – Na Scenie Prezentacje pokazywaliśmy już swego czasu jego sztukę „Zdaniem Amy“ ze świetną rolą Joanny Szczepkowskiej. Teraz postanowiłem przygotować „Oddech życia“. Mroczny, duszny, bardzo osobisty temat to coś, co od dawna mnie w teatrze interesuje. Cieszę się, że Teresa Budzisz-Krzyżanowska i Jadwiga Jankowska-Cieślak zgodziły się w nim zagrać.

Brytyjski dramatopisarz David Hare (rocznik 1947) swoją pierwszą jednoaktówkę napisał w wieku 20 lat w ciągu zaledwie czterech dni. Praca nad „Oddechem życia“ zajęła mu podobno 12 miesięcy. Światowa prapremiera odbyła się w 2002 roku w Royal Haymarket Theatre London z Judy Dench i Maggie Smith w rolach głównych. – Sądzę, że nasze dwie aktorki są równie wspaniałe – dodaje Romuald Szejd.

Bohaterki dramatu to kobiety, które już wiele mają za sobą. David Hare w programie do londyńskiego spektaklu tak opisał ich sytuację: „Nie możesz tego dłużej nazywać wiekiem średnim i z pewnością nie jest to jeszcze starość. To coś pomiędzy... Chciałem przedstawić dwie kobiety dokładnie w tym momencie życia; mają za sobą długą przeszłość, ale wciąż przed nimi są oczekiwania dotyczące przyszłości“.

– Ja mówię, że to kobiety, które są już po sezonie emocjonalnym – wyjaśnia Romuald Szejd. – Kochały tego samego mężczyznę, który je zostawił. Jedna przyznaje, że zamknęła ten rozdział życia. Druga jeszcze się z tym nie pogodziła i próbuje się rozliczyć z przeszłością. Wcześniej widziały się tylko raz, przez chwilę. Teraz się spotykają, by spróbować odszukać prawdę.

Sztuki Hare’a grane są na Broadwayu i West Endzie od ponad 20 lat. Do najsławniejszych należą: „Plenty“, „Tajemna ekstaza“, „Prześwit“, „Zdaniem Amy“, „The Judas Kiss“. Wiele z nich wystawianych było także na polskich scenach oraz w Teatrze Telewizji. Hare często głównymi bohaterkami czyni kobiety obdarzone silnymi, trudnymi charakterami. Jak sam przyznaje: „Dużo pisałem o kobietach, bo często podejmowałem temat dobroci. Idea dobrego mężczyzny wydaje mi się niezbyt mądra“.

[ramka]przed nami

Los Sceny Prezentacje stał pod znakiem zapytania z powodu planów inwestycyjnych w dawnych Zakładach Norblina, gdzie działa teatr. Na szczęście dyrektor Romuald Szejd podpisał umowę na następne dwa lata i spokojnie zaplanował najbliższy sezon.

Poza premierą „Oddechu życia” do końca roku na afiszu Prezentacji pojawią się jeszcze dwa nowe tytuły. W listopadzie planowana jest polska prapremiera „Diabła w purpurze” z Ignacym Gogolewskim w roli kardynała Mazarina. Będzie to opowieść o człowieku, który ukochał władzę i zrobił wszystko, by ją zdobyć. Wspomagany pieniędzmi, bezwzględny w działaniu, osiągnął cel, nie bacząc na koszty.

Na grudzień szykowana jest nieco lżejsza propozycja „Parlez-moi d’amour” Philippe’a Claudela. Tu bohaterami są małżonkowie w sile wieku, dobrze sytuowani, którzy pewnego wieczoru po powrocie z przyjęcia postanawiają się rozliczyć ze swoim życiem. W rolach głównych: Beata Fudalej i Wojciech Malajkat. Wydarzeniem października będą natomiast dwa koncerty, z którymi wystąpi francuska pieśniarka Alice Dona.

j.rz.[/ramka]

[i]Oddech życia, dramat Davida Hare’a, reż. Romuald Szejd, wyk. Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Teatr Scena Prezentacje, ul. Żelazna 51/53, bilety: 40 zł, rezerwacje: tel. 022 620 82 88, piątek (11.09), godz. 19[/i]

– Cenię twórczość Davida Hare’a – mówi Romuald Szejd. – Na Scenie Prezentacje pokazywaliśmy już swego czasu jego sztukę „Zdaniem Amy“ ze świetną rolą Joanny Szczepkowskiej. Teraz postanowiłem przygotować „Oddech życia“. Mroczny, duszny, bardzo osobisty temat to coś, co od dawna mnie w teatrze interesuje. Cieszę się, że Teresa Budzisz-Krzyżanowska i Jadwiga Jankowska-Cieślak zgodziły się w nim zagrać.

Brytyjski dramatopisarz David Hare (rocznik 1947) swoją pierwszą jednoaktówkę napisał w wieku 20 lat w ciągu zaledwie czterech dni. Praca nad „Oddechem życia“ zajęła mu podobno 12 miesięcy. Światowa prapremiera odbyła się w 2002 roku w Royal Haymarket Theatre London z Judy Dench i Maggie Smith w rolach głównych. – Sądzę, że nasze dwie aktorki są równie wspaniałe – dodaje Romuald Szejd.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!