Dopłaty to złe rozwiązanie

Część z automatów to sprzęt stary, nienadający się do przeróbek - mówi Stanisław Matuszewski prezes Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych

Aktualizacja: 02.10.2009 05:46 Publikacja: 02.10.2009 05:45

Stanisław Matuszewski, prezes Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych

Stanisław Matuszewski, prezes Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych

Foto: PARKIET, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

[b]Rz: W jakiej kondycji jest branża automatów do gier?[/b]

Stanisław Matuszewski: Kryzys dotknął cały hazard, nas też. Notujemy spadek obrotów, choć z pewnością nie jest załamujący.

[b]Załamujący? Przecież w ubiegłym roku wrzucono do automatów  8,5 mld złotych.[/b]

Większość tych pieniędzy tylko przeleciała przez maszyny. Gracze odebrali je z powrotem. Faktyczne przychody branży wyniosły 2,5 mld zł, z których 41 proc. odprowadziliśmy do Skarbu Państwa tytułem podatków.

[b]Ale i tak te ubiegłoroczne 2,5 mld zł przychodów to jedna trzecia więcej niż 1,9 mld zł w roku 2007.[/b]

Bo ubiegły rok był wyjątkowo dobry. Rok 2009 już taki nie będzie. Widać, że liczba grających się skurczyła. A przez dopłaty zmniejszyłaby się jeszcze bardziej.

[b]Jak dopłaty wpłynęłyby na zyskowność branży?[/b]

Tego nikt nie wie. Bo w przypadku automatów o niskich wygranych nikt nie wprowadzał jeszcze takiego rozwiązania. To przede wszystkim gigantyczny problem techniczny. 

[b]Wyliczenie tych 10 procent? [/b]

Dla niezorientowanych może to brzmi dziwnie, ale matematycznie bardzo trudno wyliczyć wartość takiej dopłaty. Dlatego trzeba zmienić oprogramowanie we wszystkich automatach. Specjaliści, do których zwracaliśmy się w tej sprawie, twierdzą, że taka operacja zajęłaby rok. W dodatku część z nich to sprzęt stary, nienadający się do przeróbek. Będzie musiał iść na złom. Zważywszy, że jeden automat kosztuje 15 – 20 tys. złotych, cała operacja wymiany sprzętu kosztowałaby ponad 300 mln zł.

[b]Ale automat po trzech latach się zwraca. [/b]

Są też inne problemy. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację: wrzucam np. dziesięć złotych i nagle stwierdzam, że nie chcę grać. Teraz mogę nacisnąć guzik i pieniądze wylecą z powrotem. Tak jest na całym świecie. A z dopłatą? Dostanę mniej o jakieś 90 groszy. Zapłacę podatek tylko za samą chęć zagrania.

[b]Skoro jest problem, to czy nie można było uzgodnić tych szczegółów z przygotowującymi przepisy?[/b]

Ministerstwo Finansów dostało od nas wszystkie analizy. Za każdym razem słyszeliśmy, że Ministerstwo Sportu musi dostać te pieniądze. I że ich nie obchodzi, jak my to zrobimy.

[b]Jakie rozwiązanie byłoby w takim razie skuteczne? [/b]

Nie twierdzimy, że nie możemy oddać fiskusowi więcej. Rzecz jasna w odpowiednich proporcjach. Izba już półtora roku temu wysłała do Ministers- twa Finansów pismo proponujące zwiększenie obecnego progu podatkowego z zapisem, że dodatkowa wartość miałaby zostać przeznaczona na rzecz Ministerstwa Sportu. Teraz płacimy 180 euro miesięcznie od każdego automatu. Zwiększmy tę kwotę o 20, o 40 euro, zapiszmy, na co ona jest przeznaczona. Ale nie wprowadzajmy rozwiązań, które w praktyce okazują się kompletnie nierealne. 

[b]Rz: W jakiej kondycji jest branża automatów do gier?[/b]

Stanisław Matuszewski: Kryzys dotknął cały hazard, nas też. Notujemy spadek obrotów, choć z pewnością nie jest załamujący.

Pozostało 93% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!