[b] Rzeczywiście tak dużo niebezpieczeństw czyha na polskie dzieci w Internecie?[/b]
[b]Łukasz Wojtasik:[/b] Poziom zagrożeń jest wysoki. Chociażby 70 proc. młodych internautów trafia w sieci na materiały pornograficzne a połowa doświadcza różnych form cyberprzemocy. Aż 14 proc. spotyka się z sytuacjami publikowania w Internecie kompromitujących je filmów czy zdjęć, co wbrew pozorom stanowi bardzo poważne zagrożenie. Kilka dni temu media znowu informowały o samobójstwie ofiary takiego zdarzenia.
[b]Można zabezpieczyć komputer z którego korzysta dziecko. To pomaga?[/b]
Rodzice mogą zainstalować na komputerze programy filtrujące treść, które ograniczą dostęp dziecka do niebezpiecznych stron. Coraz większe możliwości dają też narzędzia kontroli rodzicielskiej, w które wyposażone są systemy operacyjne lub które dostępne są jako niezależne programy. Możemy dzięki nim ustawić czas przez jaki dziecko będzie korzystać z komputera, zablokować dostęp np. do komunikatorów czy gier. To pomaga, szczególnie w przypadku młodszych dzieci, ale pamiętajmy, że programy nie są perfekcyjne, do tego dzieci często potrafią obejść ograniczenia które stawiają.
[b]To jak wyeliminować ryzyko?[/b]