Matura potrwa do końca maja. Jej wyniki, które będą znane w połowie czerwca, zdecydują, czy tegoroczni abiturienci dostaną się na wybrany kierunek studiów. Studiować chce nieco ponad 80 proc. z nich – wynika z badania, jakie na zlecenie „Rz” wykonała GfK Polonia. Jedna trzecia respondentów zamierza dzielić naukę z pracą.
– 19-latki mają rozbudzone aspiracje edukacyjne. Wykształcenie, a ściślej: dyplom wyższej uczelni, jest w ich wyobrażeniach windą awansu i gwarantem wysokiej pozycji społecznej, dostatniego życia – komentuje wyniki badania prof. Krystyna Szafraniec, kierownik Zakładu Socjologii Edukacji i Młodzieży UMK, PAN.
Dodaje, że statystyki od kilku lat pokazują, iż ok. 80 proc. absolwentów średnich szkół wybiera się na studia. – I ci, którzy chcą studiować, dostają indeks. Jest to możliwe dzięki nieprawdopodobnie szerokiej ofercie edukacyjnej uczelni publicznych i niepublicznych – ocenia profesor.
Dokąd wybierają się maturzyści A. D. 2010? Najchętniej widzą się na uniwersytetach – 39 proc. Popularne są politechniki – 32 proc. Ale część (13 proc.), tak jak maturzysta Szymon Kanonowicz z Torunia, nie ma jeszcze sprecyzowanych planów: – Waham się między matematyką na uniwersytecie i na politechnice.
Wśród tych, którzy chcą studiować na uniwersytetach, najwięcej osób deklaruje, że złoży dokumenty na studia humanistyczne – 44 proc. Mimo że od dwóch lat resort nauki i szkolnictwa wyższego prowadzi kampanię promocyjną na rzecz upowszechniania kierunków technicznych i ścisłych i przeznacza specjalne stypendia dla ich studentów. – Wspieramy specjalnym programem i stypendiami osoby wybierające kierunki techniczne i ścisłe, by zmieniać strukturę kształcenia – tłumaczy prof. Barbara Kudrycka, minister nauki. Podkreśla, że cieszy to, iż wciąż 80 proc. młodzieży chce studiować.