Reklama

Artyści z Komorowskim, Marta Kaczyńska ze stryjem

W sztabach kandydatów, którzy przeszli do drugiej tury był wybuch radości, ale trudno nazwać go spontanicznym. W pozostałych było spokojnie

Aktualizacja: 20.06.2010 22:06 Publikacja: 20.06.2010 21:43

Politycy PO i zwolennicy Bronisława Komorowskiego, zgromadzili się w Domu Dochodowym na warszawskim Placu Trzech Krzyży.

O 20 byli m.in. minister zdrowia Ewa Kopacz, Władysław Bartoszewski, reżyser Andrzej Wajda i rysownik Andrzej Mleczko oraz premier Donald Tusk.

Przed sztabem wyborczym ustawiały się kolejki dziennikarzy. Czekali kilkadziesiąt minut, sprawdzani przez Biuro Ochrony Rządu.

Komorowski pogratulował szefowi SLD i kandydatowi tej partii na prezydenta Grzegorzowi Napieralskiemu, który w sondażowych wynikach zajmuje trzecie miejsce.

[srodtytul] Kaczyński też pamięta o Napieralskim[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Sztab Jarosława Kaczyńskiego zebrał się w warszawskim Hotelu Europejskim. Wśród zaproszonych gości, co zrozumiałe, dominowali politycy PiS m.in. - szefowa sztabu kandydata Joanna Kluzik-Rostkowska, rzecznik sztabu Paweł Poncyljusz, wiceprezes partii Adam Lipiński. Była też prof. Jadwiga Staniszkis i bratanica kandydata PiS Marta Kaczyńska-Dubieniecka z dziećmi.

Kaczyński również wspomniał o liderze SLD, który uzyskał zaskakująco dobry wynik. Podziękował Grzegorzowi Napieralskiemu (SLD) za zaproponowanie "okrągłego stołu" w sprawie służby zdrowia.

- Musimy umieć postawić wszystkie te problemy, które w każdym normalnym demokratycznym kraju byłyby w takiej sytuacji postawione i wysunąć wszystkie wnioski, które byłyby w każdej normalnie funkcjonującej demokracji wysunięte - powiedział Kaczyński.

- I to jest nasz cel na te 12 dni, 12 trudnych, ale mam nadzieję pięknych dni, w których będziemy się różnić, ale będziemy się różnić pięknie, choć obawiam się, że w niektórych sprawach będziemy się różnić bardzo mocno - dodał kandydat PiS na prezydenta.

[srodtytul] Skromnie u Napieralskiego[/srodtytul]

W wieczorze wyborczym kandydata SLD uczestniczyły gwiazdy lewicy m.in. były prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz byli premierzy Leszek Miller i Józef Oleksy.

Reklama
Reklama

Wystrój w Centrum Multimedialnym Foksal było dosyć skromny, nie było baloników, flag ani innych wyborczych gadżetów. Na sali ustawiono tylko telebim, oraz podium i mównicę, gdzie wystąpi Napieralski tuż po ogłoszeniu wstępnych, sondażowych wyników wyborów.

- Dziękuję wszystkim środowiskom i wielkim autorytetom, wszystkim koalicjantom, którzy uwierzyli, że jest możliwa zmiana - powiedział Napieralski.

Kandydat SLD pogratulował Bronisławowi Komorowskiemu oraz Jarosławowi Kaczyńskiemu przejścia do drugiej tury wyborów prezydenckich.

Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama