– Zawarcie ugody zamiast wyroku jest możliwe tylko, jeśli strona rosyjska spełni wszystkie żądania skarżących – mówi dr Ireneusz Kamiński, pełnomocnik krewnych ofiar zbrodni katyńskiej przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.
Jednak Rosja musiałaby wcześniej zrehabilitować wszystkich pomordowanych w Katyniu Polaków (ok. 22 tys.) i udostępnić bliskim ofiar wszelkie dokumenty śledztwa katyńskiego, umorzonego w 2004 roku.
– Chodzi o przekazanie całej dokumentacji postępowania nr 159, prowadzonego przez rosyjską Główną Prokuraturę Wojskową, której część Moskwa nadal uważa za tajną – mówi dr Kamiński.
Do Europejskiego Trybunału na Rosję poskarżyli się córka oficera zamordowanego przez NKWD w Katyniu w 1940 roku Witomiła Wołk-Jezierska i 12 krewnych innych zabitych wojskowych.
Ich zdaniem w sprawie katyńskiej nie przeprowadzono skutecznego postępowania wyjaśniającego (to naruszenie art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka).