[b]Rz: Wystartuje pan 26 grudnia w Zakopanem czy zrezygnuje z walki o mistrzostwo Polski tak jak ze skakania przed świętami?[/b]
[b]Adam Małysz:[/b] To są decyzje trenera Hannu Lepistoe, nawet nie próbuję ich podważać. Zaproponował, by przed świętami nie skakać, tylko odpocząć, ale w drugi dzień świąt będę już walczył o kolejny tytuł. Następnego dnia jadę do Oberstdorfu na Turniej Czterech Skoczni.
[b]Mija dziesięć lat od pańskiego jedynego zwycięstwa w tych zawo- dach. Czuje pan upływ czasu?[/b]
Aż nie chce mi się wierzyć, że czas ucieka tak szybko. Jak się nad tym zastanawiam, to jestem przerażony. Nie tak dawno byłem jednym z najmłodszych skoczków, teraz należę do tych, którym coraz częściej zagląda się w metrykę.
[b]Lubi pan ten turniej?[/b]