Zegarki w różnych czasach

Dopiero od niedawna zegarki zaczynają wracać na należne im miejsce- mówi Dariusz Chlastawa, kolekcjoner zegarków, prezes Stowarzyszenia Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków

Publikacja: 31.12.2010 00:07

Dariusz Chlastawa, kolekcjoner zegarków, prezes Stowarzyszenia Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków

Dariusz Chlastawa, kolekcjoner zegarków, prezes Stowarzyszenia Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków

Foto: Archiwum

[b]Rz: Biznesmeni, politycy, celebryci coraz częściej noszą luksusowe zegarki. To nowe zjawisko w Polsce?[/b]

Dariusz Chlastawa: U nas o luksusie możemy mówić dopiero od 1989 roku. W okresie międzywojennym zegarek też był ważny, ale rynek dóbr luksusowych rozwinął się szczególnie przez ostatnich 20 lat. Dopiero od niedawna zegarki zaczynają wracać na należne im miejsce jednego z najpiękniejszych i najważniejszych przedmiotów.

[b]Nie zawsze tak było?[/b]

Był taki okres w latach 70. zwany kwarcową rewolucją, kiedy zegarek był tylko tanim przedmiotem z bateryjką. A należna mu pozycja to połączenie dzieła sztuki i biżuterii. Synonimem luksusu jest dla nas samochód czy piękny dom. Zegarek był trochę niedoceniany. A to jedyna biżuteria mężczyzny, która powinna stanowić wykończenie dla koszuli, garnituru i butów. Powinien być wisienką na torcie, świadczyć o guście i pozycji jego właściciela.

[b]Także o rodzinnej tradycji?[/b]

W czasach, kiedy jeszcze w użytku były zegarki kieszonkowe, przekazywano je niejednokrotnie z pokolenia na pokolenie. To był symbol zamożności, a ludzie mieli po kilka zegarków. Sam mam taki kieszonkowy po pradziadku. Chodziło o to, żeby wnuki czy prawnuki mogły cieszyć się tym, że mają przedmiot stworzony 100 lat temu przez kogoś, kto dawno już nie żyje, a jego myśl trwa zaklęta w zegarku.

[b]Stosunek do zegarków jest taki sam na całym świecie?[/b]

Zegarek króluje w Szwajcarii. W krajach zachodnich jest bardziej ceniony niż na Wschodzie.

[b]Ale Rosjanie chyba zawsze mieli specyficzny stosunek do zegarków?[/b]

W dawnym ZSRR zegarek był wręcz przedmiotem kultu. Po zakończeniu II wojny światowej pojawiło się zdjęcie pokazujące żołnierza radzieckiego, który zatyka na Bramie Brandenburskiej flagę Związku Radzieckiego. Ma na ręku zegarek. Okazało się potem, że zdjęcie było retuszowane, bo on miał na ręku nie jeden, ale kilka zegarków. Kiedy w czasach komunizmu przekraczało się granicę ZSRR, to zawsze radziecki celnik zadawał sakramentalne pytanie, czy wywozimy zegarki.

[i]rozmawiała Matylda Młocka[/i]

[b]Rz: Biznesmeni, politycy, celebryci coraz częściej noszą luksusowe zegarki. To nowe zjawisko w Polsce?[/b]

Dariusz Chlastawa: U nas o luksusie możemy mówić dopiero od 1989 roku. W okresie międzywojennym zegarek też był ważny, ale rynek dóbr luksusowych rozwinął się szczególnie przez ostatnich 20 lat. Dopiero od niedawna zegarki zaczynają wracać na należne im miejsce jednego z najpiękniejszych i najważniejszych przedmiotów.

Pozostało 80% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!