Rogalski do sądu, ale nie za Kaczyńskiego

Rzecznik dyscyplinarny warszawskiej adwokatury zakończył dwie sprawy mec. Rafała Rogalskiego, znanego ze śledztwa smoleńskiego. Jedną z nich zdążył skierować do sądu dyscyplinarnego.

Publikacja: 16.09.2013 02:52

Stało się to tuż przed upływem kadencji rzecznika i władz warszawskiej Okręgowej Rady Adwokackiej (wybory odbyły się w sobotę). – Te sprawy były już ukończone i należało je zamknąć – tłumaczy „Rz" mec. Jacek Brydak, który pełnił funkcję rzecznika dyscyplinarnego przez dwie kadencje i nie mógł startować w wyborach.

W opinii Rogalskiego dyscyplinarka to zemsta za „odważne prowadzenie" głośnych spraw.

Brydak prowadził pięć postępowań dyscyplinarnych, w których Rogalski miał postawione zarzuty. Przed upływem kadencji do sądu trafiła skarga, którą na adwokata złożył warszawski prokurator Mariusz Placek. Rogalski, działając w imieniu klienta, złożył bowiem zawiadomienie „o istnieniu danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie dokonania przestępstwa sprzedajności przez Mariusza Placka".

Tłumaczy, że sposób prowadzenia sprawy jego klienta przez prokuratora był skandaliczny. Jednak zdaniem Brydaka nie uzasadnia to tego typu kroków. – Pełnomocnik ma drogę odwoławczą, nie może posuwać się do takich twierdzeń, jeśli nie posiada dowodów przestępstw – przekonuje.

Mimo zamknięcia dochodzenia do sądu nie trafiła bardziej znana opinii publicznej sprawa byłego pełnomocnika prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Uchybienia w etyce zawodowej oraz „brak umiaru i taktu w wypowiedziach medialnych" zarzucił mu były naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski. Poczuł się dotknięty wywiadami, w których Rogalski zarzucał mu odpowiedzialność za zaniedbania śledczych po katastrofie smoleńskiej i wzywał do pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej.

– Można krytykować, ale nie można oczerniać i stawiać tak poważnych zarzutów nawet w rozmowie z klientem, a co dopiero publicznie – mówi „Rz" dotychczasowa zastępczyni rzecznika mec. Katarzyna Węgorek, która prowadziła postępowanie. Twierdzi, że nie zdążyła przekazać dokumentów w tej sprawie do sądu z powodu obowiązków związanych ze zjazdem warszawskiej palestry.

W zakończonej właśnie kadencji władz warszawskiej ORA nie udało się zakończyć trzech spraw Rogalskiego, m.in. tej, która wzbudziła największe emocje. Po wywiadzie, którego Rogalski udzielił „Rz", rzecznik dyscyplinarny Naczelnej Rady Adwokackiej mec. Ewa Krasowska zarzuciła mu, że mógł naruszyć „zasady tajemnicy adwokackiej". Chodziło o fragmenty odnoszące się do Jarosława Kaczyńskiego.

Sąd dyscyplinarny może ukarać adwokata upomnieniem, naganą, karą finansową, zawieszeniem w czynnościach, a nawet wydaleniem z adwokatury.

Stało się to tuż przed upływem kadencji rzecznika i władz warszawskiej Okręgowej Rady Adwokackiej (wybory odbyły się w sobotę). – Te sprawy były już ukończone i należało je zamknąć – tłumaczy „Rz" mec. Jacek Brydak, który pełnił funkcję rzecznika dyscyplinarnego przez dwie kadencje i nie mógł startować w wyborach.

W opinii Rogalskiego dyscyplinarka to zemsta za „odważne prowadzenie" głośnych spraw.

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!