Reklama

Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie już nie rosną poziomki

Obóz PiS jest bardzo nieufny wobec inicjatyw zgłaszanych z zewnątrz.

Aktualizacja: 17.09.2020 05:56 Publikacja: 15.09.2020 19:06

Jeszcze nigdy nie pracowało się tak trudno z władzą nad sprawami społecznymi

Jeszcze nigdy nie pracowało się tak trudno z władzą nad sprawami społecznymi

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Kiedyś, kiedy jeszcze Sejm był miejscem różnych gorących sporów w wielu sprawach, a nie tylko jednego – o to, kto ma władzę, między posłami dochodziło do tworzenia się poziomek. To nazwa pochodząca z czasów PRL, kiedy w PZPR zaczęło kiełkować „nowe” i działacze z różnych regionów zaczęli dowiadywać się „poziomo” między podstawowymi organizacjami partyjnymi, z pominięciem towarzyszy na „linii pionowej”, czyli na szczeblu np. województwa. Nazywano ich „poziomkami kwitnącymi na betonie”. Ruch ten był oczywiście dla partii zabójczy, groził bowiem niekontrolowanym sformułowaniem jakichś idei, które mogłyby być niezgodne z linią. „Poziomki” powołały nawet własną strukturę – Komitet Porozumiewawczy Podstawowych Organizacji Partyjnych. W stanie wojennym całe to partyjne liberalizujące środowisko oczywiście zrównano z ziemią.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Reklama
Reklama