Szefowie MSW i MSZ do dymisji - rozmowa z Włodzimierzem Cimoszewiczem

Rz: Co może wynikać ze zjednoczenia prawicy

Włodzimierz Cimoszewicz, senator, były premier:

Jeżeli ostatnie porozumienie okaże się trwałe i nie zostanie skompromitowane jakimiś skrywanymi szczegółami lub późniejszymi kłótniami, to poprawi wizerunek prawicy. Gowin i Ziobro nie wnoszą prawie nic, ale PiS może zyskać. Dlatego Jarosław Kaczyński to zrobił.

Zwiększają się szanse PiS ?na samodzielne rządy.

Tak. Lewica bez istotnych zmian poparcia. PO najpewniej na krawędzi załamania w sondażach. Ale jeżeli tak się rządzi, jak widzimy, kiedyś musi nadejść moment zapłaty. W sumie to smutny obraz polskiej polityki i wyjątkowy dyskomfort wielu wyborców, którzy nie mają na kogo głosować.

Jednocząca się lewica może jeszcze bardziej pogrążyć PO?

Na razie o żadnym jednoczeniu lewicy nie słychać. Trzeba też zauważyć, że nie bardzo ma się kto z kim jednoczyć. Bezsensowna, wieloletnia bratobójcza wojna na lewicy sprawiła, że wiele środowisk przestało istnieć. Niemniej prawdą jest, że pewien, ale ograniczony, przepływ głosów od PO do lewicy staje się prawdopodobny.

Koalicja PO–SLD–TR przeciwstawi się prawicy?

Jeśli wystarczy jej mandatów poselskich, to oczywiście mogłaby powstać. Będzie to jednak bardzo trudne. Partia Palikota znika w oczach. Ewentualne zyski SLD kosztem PO to brak wartości dodanej. PO to partia zdemoralizowanych taborów, a nie husarii.

Jest też rosnący w siłę KNP i Janusz Korwin-Mikke.

Częściowo można to tłumaczyć protestem przeciw innym, czyli establishmentowi. Ale prawda jest gorsza. To dowód krańcowej niedojrzałości i nieodpowiedzialności wielu obywateli. Bezmyślnie są gotowi powierzyć los państwa niekompetentnemu błaznowi. Tylko dlatego, że sami niczego nie wiedzą i nie rozumieją. To kolejny sygnał autodestrukcji polskiej demokracji.

Co powinno się stać z Korwin-?-Mikkem po ataku na Michała Boniego w MSZ?

Gdybyśmy mieli prokuraturę na poziomie, to już byłby wniosek w europarlamencie o uchylenie immunitetu tego chuligana. Sprawa jest ewidentna, są świadkowie, decyzja PE zapadłaby szybko. Facet powinien stanąć przed sądem. Gdybyśmy mieli także sądy na poziomie, to po kilku godzinach rozprawy oskarżony usłyszałby wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności. Naruszenie czyjejś godności i nietykalności cielesnej, zwłaszcza przez funkcjonariusza publicznego, powinno być traktowane bardzo poważnie. Ale obawiam się, że nic się nie stanie albo wszystko ugrzęźnie w bezwładzie wymiaru sprawiedliwości.

Wybór Donald Tuska na szefa Rady Europejskiej nie poprawiłby notowań PO?

Niezależnie od tego, kto zastąpiłby Tuska, uruchomiona zostałaby lawinowa katastrofa PO.

Będąc szefem Rady Europejskiej, można ?zdalnie sterować partią?

To jest całkowicie nierealne. Tak mogą mówić partyjni wazeliniarze, którzy nie mają pojęcia, na czym polega praca szefa Rady. Wydaje się pewnie, że chodzi o przewodniczenie posiedzeniom raz na parę tygodni. A to praca na pełny etat. Tusk musiałby zostawić PO, a sam uczynił z niej własną osobistą koterię niezdolną do samodzielnego życia.

Co dla Polski oznaczałby wybór Tuska na szefa RE?

Ma chyba bardzo małe szanse, także z powodu wiszącego nad nim topora taśm z podsłuchu. Kto może podjąć ryzyko powierzenia takiego stanowiska politykowi, który może wylecieć w powietrze po jakiejś kolejnej publikacji prasowej ?Ale niezbadane są wyroki europejskich liderów. Ich decyzje sprzed pięciu lat to tylko jeden z przykładów. Gdyby tak się stało, sporo Europejczyków zrozumiałoby, że Polska ma coś do powiedzenia w Unii. Nie przekładałoby się to jednak ?na tzw. konkrety.

Co powinno się stać po ujawnieniu przez „Wprost" taśm, na których usłyszeliśmy m.in. nielegalnie nagranych Bartłomieja Sienkiewicza i Radosława Sikorskiego?

Obaj powinni byli podać się do dymisji. To byłaby reakcja poważnych, honorowych polityków. Pozwalałoby to także zmniejszyć szkody. Tymczasem, wraz z premierem, wybrali żenującą grę w zaparte. Jak facet z dowcipu wracający nad ranem do domu w stanie wskazującym na spożycie. Witającej go żonie, która nie chciała uwierzyć w bajkę o bibliotece, oświadcza w końcu, że taką wersję wybrał i będzie się jej trzymał do końca. W sumie jest to żenujące i dowodzi, że rządzenie naszym krajem upada coraz niżej.

Szef NBP również powinien podać się do dymisji?

Nie. Moim zdaniem nie naruszył prawa, a w przeciwieństwie do nagranych ministrów jest prawdziwym ekspertem w swojej pracy.

Zaskoczyły pana rozmowy mecenasa Giertycha?

Nie. Nigdy nie miałem o nim dobrego zdania. Nie interesuje mnie jego kariera polityczna.

Po wakacjach spodziewa się pan zmian w rządzie czy może wcześniejszych wyborów?

To zależy m.in. od wydarzeń w UE. Prawdopodobieństwo wczesnych wyborów zawsze jest małe, bo nadzieja umiera ostatnia. Rządzący zawsze będą się łudzili, że jeśli wystarczy im czasu, to poprawią swoje notowania.

Czy kryzys na Ukrainie znowu pomoże PO się odbić?

Jeśli odpowiedzialność Rosji stanie się oczywista i wywoła to ostrą reakcję Zachodu, to może powstać atmosfera powszechnej mobilizacji wobec poważnego zagrożenia. Wtedy rząd może politycznie zyskać, zamiatać pod dywan kompromitujące skandale itd. Jeśli jednak ten scenariusz się nie sprawdzi, to obawy ludzi mogą być wykorzystane przez opozycję zarzucającą rządowi, że nie potrafi zagwarantować ludziom bezpieczeństwa.

Czy polskie władze, tak aktywne wcześniej w rozwiązanie kryzysu na Ukrainie, teraz abdykowały?

To widać od dość dawna. Są pewnie dwie przyczyny. Po pierwsze, Tusk i Sikorski zorientowali się, jak duży jest opór wielu krajów UE wobec propozycji przyjęcia bardziej radykalnej polityki wobec Rosji. Po drugie, pewnie myśląc po cichu o posadach w Unii, nie chcieli występować w roli radykałów. To, że Niemcy i Francja postanowiły grać samodzielnie z Rosją, nie zaskakuje. Tak przywódcy tych państw rozumieją swoje interesy. Zarówno pani Merkel, jak i pan Hollande właśnie oblali egzamin ze zdolności do sprawowania europejskiego przywództwa. Teraz, po zbrodni na pasażerach malezyjskiego samolotu, ta para jest na krawędzi pełnej kompromitacji. Najbliższe dni mogą mieć niezwykłe znaczenie.

Czy winą za zestrzelenie samolotu malezyjskiego na terenie wschodniej Ukrainy można obarczyć Putina?